Po kłótni zniszczyła samochód i ubrania swojego partnera. Teraz odpowie przed sądem

środa, 26.6.2019 12:00 1668 0

Zgłoszenie do niecodziennej interwencji otrzymali policjanci z Komisariatu Wrocław-Osiedle. Przestraszony mężczyzna poinformował funkcjonariuszy, iż jego partnerka kuchennym tłuczkiem zdewastowała jego samochód oraz zniszczyła ubrania, które mężczyzna przechowywał w jej mieszkaniu. Po przybyciu na miejsce mundurowi musieli założyć 32-letniej wrocławiance kajdanki, aby opanować targające nią emocje. Kobieta została zatrzymana i doprowadzona do policyjnego aresztu.

        Fot. Pixabay

Są różne sposoby, aby dać upust emocjom, które w nas drzemią. Kiedy ich stężenie osiąga poziom krytyczny, musimy znaleźć coś, co pomoże nam wyrzucić je z siebie. Część osób w takim momencie idzie pobiegać, część po prostu krzyczy, a niektórzy, jak 32-letnia mieszkanka Wrocławia, niszczą cudzą własność i atakują słownie interweniujących policjantów. Minus ostatniej metody jest taki, że może skończyć się wizytą na komisariacie i w policyjnym areszcie.

W weekendową noc funkcjonariusze w wrocławskiego Osiedla otrzymali telefon od 34-latka, którego samochód został zniszczony przez jego partnerkę. Mężczyzna informował, że po kłótni ze swoją sympatią, wyszedł z mieszkania i wsiadł do samochodu zaparkowanego przed domem. W pewnej chwili z budynku wybiegła zdenerwowana partnerka i zaczęła tłuczkiem kuchennym niszczyć osobowe Renault, w którym znajdował się zgłaszający.

Kiedy policjanci przybyli na miejsce, okazało się, że kobieta uszkodziła wszystkie szyby w pojeździe. Dodatkowo 32-latka zniszczyła ubrania zgłaszającego. Kobieta przyznała się do zniszczenia ubrań, ale zaprzeczała spowodowaniu uszkodzeń pojazdu. Przeczył temu jednak tłuczek kuchenny, odrzucony przez kobietę zaraz na początku interwencji.

32-latka podczas interwencji zachowywała się bardzo agresywnie nie tylko wobec swojego partnera, ale również wobec funkcjonariuszy. Mundurowi musieli założyć kobiecie kajdanki, ponieważ nie reagowała na prośby o uspokojenie się. Nawet z założonymi kajdankami groziła śmiercią swojemu partnerowi, co wywołało u niego obawy o swoje życie i zdrowie.

Policjanci zatrzymali 32-latkę oraz zabezpieczyli kuchenny tłuczek. Okazało się, że kobieta ma ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Noc spędziła w policyjnym areszcie. Za zniszczenie mienia i groźby karalne sąd może zastosować wobec niej  karę do 5 lat pozbawienia wolności.

/KMP Wrocław

Dodaj komentarz

Komentarze (0)