Podejrzewani o pobicie na pl. Dominikańskim już po chwili byli w rękach Policji

środa, 13.5.2020 12:16 1060 0

Błyskawiczne działania policjantów doprowadziły do zatrzymania sprawców przestępstwa. Wczoraj w godzinach popołudniowych policjanci otrzymali zgłoszenie o leżącym mężczyźnie w okolicy pl. Dominikańskiego. Mundurowi ustalili, że mógł on stać się ofiarą pobicia lub rozboju. Podjęte bezzwłocznie czynności doprowadziły do zatrzymania trzech osób mających związek z tą sprawą. Pokrzywdzony trafił do szpitala, a zatrzymani prosto do policyjnego aresztu.

Policjanci ogniwa patrolowego z komisariatu Policji Wrocław Stare Miasto otrzymali zgłoszenie, że w okolicy pl. Dominikańskiego leży pobity mężczyzna. Mundurowi błyskawicznie dotarli do pokrzywdzonego, 59-latek miał widoczne obrażenia i krwawił. Powiedział policjantom, że został pobity przez grupę osób. Został zaatakowany znienacka, jak siedział na ławce. Został uderzony, a jak upadł na ziemię, osoby te kopany go po całym ciele. W trakcie zdarzenia miał też stracić portfel z gotówką i dokumentami.

Policjanci przekazali mężczyznę załodze pogotowia ratunkowego, a sami zajęli się ustalaniem świadków zdarzenia. Jeden ze świadków wskazał funkcjonariuszom kierunek, w którym odeszli sprawcy. Miało ich być trzech: dwaj mężczyźni i kobieta. Równolegle w tym samym czasie do działań włączył się patrol pionu kryminalnego. W toku ustaleń operacyjnych kryminalni potwierdzili wersję pokrzywdzonego i zabezpieczyli dowody popełnienia przestępstwa. Porozmawiali też z 59-latkiem w szpitalu i ustalili jego obrażenia. Miał obrażenia głowy i zasinienia w okolicy tułowia. Policjanci, którzy zostali na miejscu i przeszukiwali okolicę w poszukiwaniu sprawców zdarzenia, zauważyli trzy osoby na ławce w Parku im. J. Słowackiego, odpowiadające ustalonym rysopisom.

Mundurowi zatrzymali do tego zdarzenia 44-letnią kobietę oraz dwóch mężczyzn w wieku 47 i 58 lat. W toku dalszego rozpytania osoby przyznały się, że powodem ich agresji były wcześniejsze nieporozumienia z mężczyzną. Zatrzymani przyznali, że wspólnie uderzali go rękami i nogami. Co ważne, zarówno pokrzywdzony, jak i świadek zdarzenia, rozpoznali w zatrzymanych osoby sprawców zdarzenia.

Wszyscy trafili do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, jako osoby podejrzewane o dokonanie pobicia. Byli nietrzeźwi, więc policjanci wykonają z nimi czynności procesowe, gdy już wytrzeźwieją. Będą też musieli odpowiedzieć za spowodowanie uszkodzeń ciała u pokrzywdzonego. Policjanci sprawdzą też wątek portfela, który zginął pokrzywdzonemu. Jeśli okaże się, że osoby zabrały mężczyźnie cokolwiek, odpowiedzą za rozbój, który zagrożony jest karą nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

/KMP Wrocław 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)