Policzyli zwierzęta we wrocławskim ZOO [FOTO]

środa, 20.1.2016 12:47 3584 2

Przełom roku, jak w każdej firmie, widoczny jest również  w zoo – przeprowadzana jest inwentaryzacja. Nie jest to jednak zwykły spis z natury, a prawdziwe wyzwanie, ponieważ inwentaryzuje się też zwierzęta. Co prawda istnieje rejestr w specjalnym systemie komputerowym, ale pracownicy zoo wolą wszystko sprawdzić osobiście.

Jak wygląda takie liczenie w praktyce? Najpierw zlicza się stan wg rejestru w systemie, następnie drukuje i rozdaje pracownikom, którzy ruszają w teren, aby zweryfikować dane. Nie ma oczywiście większych kłopotów przy liczeniu dużych zwierząt, ale zoo zamieszkują nie tylko takie gatunki. Znacznie trudniej doliczyć się ryb, płazów, czy bezkręgowców. Niemniej jednak wiadomo już, że w zoo przebywa 10 502 osobników należących do 1 132 gatunków zwierząt z czego około 65% jest zagrożona wyginięciem. Oznacza to, że zwierzęta z wrocławskiego zoo pod względem bioróżnorodności plasują się w pierwszej trójce na świecie.

- Inwentaryzacja w naszym ogrodzie to ważne przedsięwzięcie każdego roku. Mówię tak nie tylko ze względu na ogrom przedsięwzięcia, w które zaangażowani są niemal wszyscyopiekunowie. Wrocławskie zoo odgrywa dużą rolę w międzynarodowej hodowli zagrożonych gatunków realizowanej przez EAZA, której jesteśmy członkiem. Dokładny spis inwentarza pozwala kontrolować i planować hodowlę gatunków skrajnie zagrożonych i tych o rosnącym zagrożeniu, aby nie zniknęły z powierzchni naszego globu – mówi Radosław Ratajszczak, prezes wrocławskiego zoo.

Zatem coroczna inwentaryzacja w zoo to nie tylko spis inwentarza, ponieważ opiekunowie znają swoich podopiecznych i znają również ich liczebność, to przede wszystkim podsumowanie pozwalające na planowanie hodowli. Ze względu na rosnącą liczbę zagrożonych gatunków w naturze ogrody zoologiczne odgrywają coraz większą rolę w ich ochronie. Stąd rozszerzanie hodowli o gatunki zagrożone (np. planowane pantery śnieżne) czy czynny udział w kampaniach na rzecz ratowania zwierząt (np. endemicznych żółwi na Palawanie) czy wieloletnie programy utrzymywania lub przywracania gatunków w naturze (np. oryks szablorogi).

Jednak spis zwierząt ma również wymiar bardzo prozaiczny – radość z nowych mieszkańców. W roku 2015 we wrocławskim zoo urodziło się 2 919 osobników, w tym takich gatunków jak kanczyl filipiński, kuna żółtogardła, jeleń Alfreda, zebra Hartmana, ryś, dikdik, legwan fidżyjski, syczek filipiński, świnia rzeczna czy wreszcie mangusta karłowata. Największy przyrost odnotowano - pojawiło się około 3000 nowych osobników w samych basenach i akwariach Afrykarium. Przybyły również z innych ogrodów nowe gatunki i nowe osobniki z kilku znaczących gatunków, w tym kolczatki, kuskusy niedźwiedziowe, wiewiórki przylądkowe, żaba czarnoucha, ropuchy pomidorowe, frankoliny, toko nosate, gnu białobrode, wąż jajożer, dujkery czerwone, samica okapi oraz kozioróg dębosz.

Ponadto w ramach rozwoju hodowli zagrożonych gatunków, kilku mieszkańców zoo wyjechało do innych ogrodów zoologicznych na świecie. Wśród osobników, które wyjechały znaleźli się przedstawiciele hipoptama karłowatego, tygrysa sumatrzańskiego, koczkodana diana, barasingi, kanczyl filipiński, Być może kiedyś ich potomkowie powrócą do środowiska naturalnego.

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

sobota, 23.01.2016 21:11
Należy jeszcze raz policzyć lisy i to dokładnie. Jeden z...
jola środa, 20.01.2016 13:11
i to wszystkie male duze i najwieksze zwierzaczki zyja w...