Porażka z Treflem, kolejne kontuzje

niedziela, 21.9.2014 13:08 1603 0

Bez Rodericka Trice’a, ale też kontuzjowanych Mantasa Cesnauskisa i Michała Gabińskiego oraz z chorym Jakubem Dłoniakiem zespół Śląska Wrocław przegrał w półfinale turnieju o Puchar Prezydenta Słupska z Treflem Sopot 59:75.

O ile już przed wyjazdem do Słupska wiadomo było, że Rocky Trice nie ma co liczyć na powrót na boisko, o tyle ponowna absencja Mantasa Cesnauskisa, który tym razem narzeka na ból w łydce była nie do przewidzenia. Obu obwodowych Śląska musiało pauzować, lecz nie byli oni jedynymi, którzy nie byli podczas sobotniego meczu w pełni sił. Ledwie 4 minuty zagrał Michał Gabiński, który ma ostre zapalenie Achillesa, całkowicie bez sił był również nietrenujący przez cały tydzień, chory na grypę żołądkową Jakub Dłoniak.

Ekipa z Wrocławia ponownie zatem musiała radzić sobie w mocno okrojonym składzie, co tym razem na graczy Trefla Sopot nie wystarczyło. Trefl świetnie rozpoczął ten pojedynek w ataku trafiając m.in. 4 trójki w samej tylko pierwszej kwarcie. Podopieczni Dariusa Maskoliunasa szybko zbudowali sobie bezpieczną przewagę przekraczającą 10 punktów, lecz Śląsk – póki sił starczało – nie poddawał się.

Ekipa Emila Rajkovicia całą stratę odrobiła niemal w kilka minut drugiej ćwiartki, do przerwy schodząc jedynie z 4 punktami straty. I choć na początku trzeciej kwarty Śląsk doprowadził do remisu, ostatnich kilkanaście minut całkowicie należało już do sopocian, którzy z każdą kolejną minutą powiększali tylko swoją przewagę.

W drugim półfinale Energa Czarni Słupsk pokonała AZS Koszalin 72:69 i to gospodarze zagrają w niedzielnym finale z Treflem Sopot. Siedemnastokrotni mistrzowie Polski zmierzą się z ekipą z Koszalina w starciu o trzecie miejsce o godzinie 14:30.

WKS Śląsk Wrocław – Trefl Sopot 59:75 [17:28, 17:10, 10:17, 15:20]

Dodaj komentarz

Komentarze (0)