Pracownicy się dokształcają. 10 lat KFS na Dolnym Śląsku

Bartosz Kotecki
Dolnośląski Wojewódzki Urząd Pracy

Za nami dziesięć lat funkcjonowania Krajowego Funduszu Szkoleniowego (KFS). To dobra okazja do konkretnych podsumowań i propozycji, co warto zmienić, by działania te były jeszcze bardziej skuteczne. KFS to nic innego jak pomoc dla pracodawców, którzy chcą inwestować w kadry. O środki do powiatowych urzędów pracy może wystąpić każdy pracodawca, który sam wybiera instytucję szkoleniową. Może na ten cel otrzymać dofinansowanie w wysokości 80 % kosztów szkolenia, albo nawet 100 % jeśli dotyczy to mikroprzedsiębiorstw.

Pierwotnie KFS miał uchronić ludzi 45+ przed zwolnieniami, a obecnie dotyczy niemal wszystkich zatrudnionych i pełni niezwykle ważną funkcję dla pracodawców – pozwala im dostosowywać kompetencje załogi do potrzeb rynku pracy. Rynku, który cały czas się zmienia. Dlatego niegdysiejsze popularne kursy z obsługi wózków widłowych, czy też dla spawaczy, zastępują coraz popularniejsze kursy z obsługi dronów, rozwijające kompetencje pracowników branży IT, czy też szkolenia z architektury i wystroju wnętrz. Wszyscy dobrze wiemy, że dziś nie ma pracy danej nam raz na zawsze, i jedyna pewność to ciągła zmiana. I właśnie na te potrzeby odpowiada KFS.

Krajowy Fundusz Szkoleniowy to narzędzie pozytywnie oceniane przez pracodawców. Część z nich mówi wprost, że skoro fundusze na ten cel pochodzą ze składek od pracodawców, to są to ich pieniądze. Pewnie również stąd pełna identyfikacja przedsiębiorców z KFS i chęć sięgnięcia po te fundusze. Wśród pracodawców przez te ostatnie lata dominowały podmioty z sektora prywatnego (3/4 ogółu), a blisko połowę – co szczególnie cieszy – stanowiły mikrofirmy.

Pracodawcy korzystali ze szkoleń i kursów w zależności od potrzeb własnej branży. Największą popularnością cieszyły się wszelkie szkolenia, które wpisywały się w priorytet związany z deficytowymi zawodami na lokalnym rynku pracy. Wydaję się z perspektywy tych kilku miesięcy, że to bardzo dobre posunięcie, aby KFS wspierał branże, w których pracodawcy mają największe trudności. Spośród tematyki szkoleń najczęściej wymieniano: prawno-podatkowe, kadrowo-płacowe; uprawnienia zawodowe (prawo jazdy, obsługa sprzętu, elektryczne, mistrzowskie); medyczne (lekarskie, pielęgniarskie, laboratoryjne); szkolenia zawodowe (brafitting, decoupage, fryzjerstwo, fotografia, geodezyjne, motoryzacyjne, mechaniczne, budowlane); językowe; sprzedażowo-marketingowe, obsługa klienta. Co najważniejsze, pracodawcy pozytywnie oceniają efektywność udzielonego im wsparcia. Jeśli zaś chodzi o branże, to środki KFS otrzymali w największym stopniu pracodawcy zajmujący się handlem hurtowym i detalicznym, opieką zdrowotną i pomocą społeczną, edukacją oraz przetwórstwem i produkcją. Wśród zmian, jakie wystąpiły w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa w związku z otrzymaniem środków KFS, wymieniano najczęściej rozwinięcie oferty produktowej i zdobycie nowych rynków.

Przez te lata szlifowaliśmy KFS.  Prowadziliśmy szerokie konsultacje: oczekiwań publicznych służb zatrudnienia i pracodawców, by KFS był jeszcze bardziej przyjazny. Dlatego zaaranżowano powiatowe urzędy pracy z regionu w porozumieniu z pracodawcami w celu zunifikowania wzoru wniosku do KFS. Udało się również ujednolicić zasady naboru na Dolnym Śląsku i od 2017 roku zostały one wprowadzone. Zgodnie z wolą pracodawców kryteria naboru są jawne, a same ogłoszenia komunikowane wcześniej. Ale to oczywiście nie koniec, bo pomysłów na „doszlifowanie” KFS jest całkiem sporo wciąż. Przez te 10 lat KFS dysponowano  ponad 131 mln zł. Prawie 13 tysięcy pracodawców skorzystało z przedmiotowego wsparcia. Przeszkolono 80 tysięcy osób z Dolnego Śląska. Ubiegły rok to blisko 19  mln zł wydatkowanych na szkolenia dla prawie 8 tysiąca osób na Dolnym Śląsku. Fundusze wciąż rosną. W tym roku do dyspozycji pracodawców jest prawie 18 milionów.

Przez wiele lat Krajowy Fundusz Szkoleniowy stanowił 2 % Funduszu Pracy. Od tego roku środki Funduszu Pracy przeznaczone na finansowanie w danym roku budżetowym zadań realizowanych w ramach KFS, stanowią nie mniej niż 4% i nie więcej niż 6% . Cieszymy się, bo dzięki temu jeszcze więcej przeszkolonych będzie mogło pracować na rozwój Dolnego Śląska.

Ale to oczywiście nie koniec, bo pomysłów na „doszlifowanie” KFS jest całkiem sporo. Jednym z ważniejszych jest fakt, że obecnie priorytety rezerwy KFS są z góry określane. Uwolnienie ich i dostosowanie do potrzeb regionalnego rynku pracy sprawi, że fundusze będą wykorzystywane jeszcze efektywniej. Kolejny punkt dotyczy możliwości skorzystania z funduszy KFS przez osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Rzemieślnicy, fryzjerzy i wiele innych profesji chce się rozwijać, ale część nie zatrudnia pracowników. Nie są więc pracodawcami, a składki na Fundusz Pracy odprowadzają. Równie ważna dla przedsiębiorców jest szansa na stuprocentowe sfinansowanie kursów czy szkoleń. Krajowy Fundusz Szkoleniowy jako nowe narzędzie, które zostało wprowadzone 2014 roku odniósł sukces. Jest przyjazny, łatwo dostępny, a ścieżka do otrzymania funduszy jest jasna i szybka. Szczególnie cieszy, że dzięki KFS zmienia się oblicze publicznych służb zatrudnienia. Szerokie działania powiatowych urzędów pracy z przedsiębiorcami procentują. Nowoczesny urząd pracy wygląda już inaczej. Bardziej kojarzy się ze wsparciem dla pracodawców i pomocą w ich rozwoju, a mniej z „urzędami dla bezrobotnych”. I taki kierunek powinien być kontynuowany z korzyścią dla rynku pracy i osób, które na tę pracę jeszcze nie tak dawno nie mogły liczyć.

Sfinansowano ze środków Funduszu Pracy w ramach Krajowego Funduszu Szkoleniowego.

______________________

Pan Bartosz Kotecki, Dyrektor Dolnośląskiego Wojewódzkiego Urzędu Pracy, specjalista w zarządzaniu Europejskim Funduszem Społecznym w obszarze szeroko pojętego rynku pracy, odpowiedzialny za wybór, realizację i rozliczanie projektów współfinansowanych ze środków UE. Ponadto, certyfikowany specjalista ds. zarządzania ryzykiem nadużyć finansowych (od 2018 licencjonowany przez Instytut Audytorów Wewnętrznych jako Certified Government Auditing Professional) oraz zarządzania ryzykiem wewnętrznym w organizacji).