Spłaciłeś pożyczkę przed terminem? Żądaj zwrotu części kosztów

wtorek, 17.9.2019 14:34 491

Do niedawna wszyscy konsumenci dokonując przedterminowej spłaty pożyczki otrzymywali zwrot kosztów wynikających z naliczanych odsetek. Zwrot części kosztów pożyczki spłaconej przed wyznaczonym terminem reguluje ustawa o kredycie konsumenckim, a dokładniej ten zapis: „w przypadku spłaty całości kredytu przed terminem określonym w umowie, całkowity koszt kredytu ulega obniżeniu o te koszty, które dotyczą okresu, o który skrócono czas obowiązywania umowy, chociażby konsument poniósł je przed tą spłatą”. W ostatnim czasie wokół tego zapisu zrobiło się sporo zamieszania i jego analizy podjęły się różne organy dochodząc do wniosków korzystnych dla konsumentów. Okazuje się, że klientowi należą się nie tylko odsetki, ale również reszta poniesionych kosztów.

Prowizja - do zwrotu czy nie?

O tym, że kredyty należy spłacać w terminie, wiemy wszyscy. Konsekwencje niespłacania pożyczki pozabankowej w zasadzie niczym się nie różnią od tych, jakie wiążą się z niespłacaniem zobowiązania w banku. A co się dzieje kiedy pożyczkę lub kredyt spłacimy przed terminem? Jak sprawa zwrotu kosztów wyglądała dotychczas? Zobrazujmy to na przykładzie – konsument zaciąga pożyczkę na kwotę 4 000 zł. Zobowiązany jest ponieść następujące koszty: 400 zł odsetki, 400 zł prowizja, 200 zł opłata przygotowawcza oraz 200 zł ubezpieczenie. Pożyczkę udało się spłacić w całości w połowie trwania okresu kredytowania. W związku z tym pożyczkodawca zwraca połowę kosztów odsetek oraz ubezpieczenia. Zatrzymuje jednak prowizję oraz resztę opłat, co praktykowane było przez wszystkie banki oraz instytucje pożyczkowe w Polsce. Prowizja według pożyczkodawców nie jest kosztem zależnym od okresu trwania spłaty pożyczki i dlatego nie musi być zwracana klientowi, który dokona przedterminowej spłaty. I wydaje się to zgodne z zapisami umowy o kredycie konsumenckim. Czy jednak faktycznie koszt prowizji nie jest zależny od okresu trwania kredytu i zależy tylko od kwoty udzielonego zobowiązania? Sprawdziliśmy to na przykładzie kilku instytucji pożyczkowych. Oto wynik analiz:

Pożyczka w Vivus na kwotę 3000 zł jest obarczona prowizją w wysokości 539,70 zł przy okresie spłaty równym 15 dni. Pożyczka na taką samą kwotę na okres 30 dni będzie obarczona prowizją w kwocie 575,30 zł.

Prowizja za pożyczkę w firmie NetCredit na kwotę 5000 zł na 30 dni wynosi 1123,50 zł, natomiast na okres 15 dni kwota prowizji wynosi 1061,50 zł.

Pożyczając 2500 zł w Polożyczka na okres 15 dni należy zapłacić prowizję w kwocie 655,75 zł, natomiast pożyczając na okres 30 dni należy zapłacić 686,75 zł.

Prowizja w firmie Szybka Gotówka przy pożyczce na kwotę 8000 zł na 30 dni wyniesie 2196 zł, a pożyczając na 15 dni prowizja wyniesie zaledwie 1360,05 zł.

Z powyższych informacji wynika, że prowizja wzrasta wraz z okresem spłaty. Zatem, jeśli konsument dokona wcześniejszej spłaty powinien otrzymać zwrot kosztów poniesionych nie tylko z tytułu odsetek, ale także z tytułu prowizji. Nie jest to jedyny argument, który zobowiązuje kredytodawców do zwrotu kosztów kredytów spłaconych przed terminem.

Kwestia formalna zwrotu opłat za kredyty i pożyczki

Sprawa zwrotu kosztów za wcześniej spłacane pożyczki nie jest nowa. Już w 2016 roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów informował o obowiązku zwrotu części kosztów zobowiązania kredytowego. Niestety kredytodawcy nie informują swoich klientów o takich zasadach i nie czują się zobowiązani do zwracania pieniędzy. Wiele banków nie rozpatruje pozytywnie reklamacji jakie składają konsumenci. Ponadto większość klientów nie ma wystarczającej wiedzy i świadomości swoich przywilejów, toteż większość z nich nie stara się odzyskać należnych pieniędzy. Zwrot kosztów nie dotyczy tylko kredytów bankowych, ale również takich usług jak pożyczki długoterminowe bez zaświadczeń czy krótkoterminowe chwilówki.

W 2018 roku jeden z polskich sądów rejonowych złożył wniosek do Trybunały Sprawiedliwości UE w sprawie interpretacji zapisów ustawy o kredycie konsumenckim. Sprawa toczyła się przeciwko dwóm bankom działającym na terenie Polski (mBank, Santander) oraz SKOK'owi Stefczyka. TS opowiedział się po stronie konsumentów w orzecznictwie informując:

„Skuteczność prawa konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu byłaby osłabiona, gdyby obniżenie kredytu mogło ograniczyć się do uwzględnienia jedynie kosztów przedstawionych przez kredytodawcę jako zależne od okresu obowiązywania umowy, ponieważ – jak wskazał rzecznik generalny w pkt 54 opinii – wysokość i podział kosztów są określane jednostronnie przez bank, a rozliczenie kosztów może obejmować pewną marżę zysku”. Natomiast podsumowanie wyroku brzmiało: „Przy uwzględnieniu całości powyższych rozważań na pytanie prejudycjalne należy odpowiedzieć, iż art. 16 ust. 1 dyrektywy 2008/48 należy interpretować w ten sposób, że prawo konsumenta do obniżki całkowitego kosztu kredytu w przypadku wcześniejszej spłaty kredytu obejmuje wszystkie koszty, które zostały nałożone na konsumenta”

Spłaciłeś wcześniej kredyt lub pożyczkę i nie uzyskałeś należnego zwrotu poniesionych kosztów?

Nic straconego, jeśli dokonano spłaty zobowiązania w ostatniej dekadzie. Dopiero po tym czasie następuje przedawnienie. Warto nadmienić, że od 9.07.2018 roku spłacane kredyt będą podlegać przedawnieniu po 6 latach.