Sześciu wandali zatrzymanych. Markerami i sprayem spowodowali spore straty..

środa, 20.5.2020 16:56 1830 1

Kilku „artystów” w ubiegły weekend wpadło w ręce funkcjonariuszy z komisariatu przy ulicy Grunwaldzkiej. Młodzi ob. Rosji i Ukrainy przy pomocy markerów oraz farb w sprayu uszkodzili m.in. przystanek autobusowy, samochód, biletomat oraz kontener na odpady. Szacunkowe straty spowodowane przez 6 mężczyzn na chwilę obecną przekroczyły 3 tysiące złotych, jednak większość z pokrzywdzonych osób nie wyceniła jeszcze wartości. Wszyscy trafili do policyjnego aresztu, a także usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia.

Choć tego typu zdarzenia są o wiele rzadsze, niż jeszcze kilka, czy kilkanaście lat temu, to nadal po ulicach Wrocławia chodzą domorośli „artyści”, którzy uważają, że zostawienie swoich „tagów” na budynkach czy przystankach, to sztuka, którą chcą pochwalić się przed innymi. Policjanci szybko namierzają takie osoby, które niszczą czyjeś, a dość często, publiczne mienie. Tak też było w ostatni weekend na wrocławskim Śródmieściu, gdzie funkcjonariusze z miejscowego komisariatu zatrzymali 6 młodych mężczyzn.

Policjanci w środku nocy otrzymali informację o grupie osób, która idąc ulicą Bacciarellego uszkadza przy pomocy farby budynki oraz kosze na śmieci. Wystarczyła dosłownie chwila, aby na miejscu pojawili się mundurowi z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego Komisariatu Policji Wrocław-Śródmieście. Szybko na miejsce dotarł też dodatkowy patrol funkcjonariuszy, ponieważ okazało się, że prawdopodobnych sprawców jest aż sześciu!

Byli to obywatele Ukrainy oraz Federacji Rosyjskiej, w wieku od 19 do 25 lat. Mężczyźni byli pod wpływem alkoholu i nie potrafili wytłumaczyć powodów swojego zachowania. Funkcjonariusze ustalili, że zatrzymane osoby podczas przemieszczania się ulicą Bacciarellego uszkodziły przy pomocy markera oraz farby w sprayu samochód, kontener biurowy, skrzynki energetyczne, wiatę przystankową, biletomat, autobus, elewację budynku, kontenery na używaną odzież, a nawet znak drogowy. Szacowana suma strat spowodowanych przez nagłą, „artystyczną” wenę młodych mężczyzn to na chwilę obecną  3 tys. złotych. Jednak większość z osób pokrzywdzonych nie wyceniła jeszcze wartości strat.

Cała szóstka jeszcze tej samej nocy trafiła na śródmiejski komisariat, a po zakończeniu czynności zostali doprowadzeni do policyjnego aresztu. Sprawą zajęli się funkcjonariusze Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego i dzięki ich pracy, możliwe było postawienie zarzutów wszystkim zatrzymanym osobom.

Teraz odpowiedzą przed sądem za wspólne i w porozumieniu uszkodzenie mienia.  Kodeks karny przewiduje karę maksymalnie 5 lat pozbawienia wolności za tego typu przestępstwo.

/KMP Wrocław 

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

środa, 20.05.2020 21:15
Oni dają protest przeciwko agresji. U siebie nie mogą tego...