„Tamtego dnia wszyscy wyjechali”. Nowa wystawa w Muzeum Współczesnym

sobota, 14.9.2019 07:00 1503 0

Wyjechali, ale dlaczego, dokąd? Czemu chcieć wyjeżdżać z takiego miasteczka, czystego i pastelowego? A jeśli wyjechali, to zapewne dopiero przed chwilą, o czym świadczą zaparkowane auta, zapisane szkolne tablice, rzeczy pozostawione przed posesjami. Wszystko to ślady ludzkiej obecności, budujące na fotografiach Łukasz Zgrzebskiego napięcie, stawiające pytania o nieobecną obecność i jej przyczyny. Cechy widocznego na zdjęciach krajobrazu oraz architektury pozwalają z dużą pewnością przypuszczać, że cykl powstał w Skandynawii, o której zwykliśmy myśleć, jako o świecie wszelkiego dobrobytu, perfekcyjnej symbiozy ludzi i natury. Dlaczego więc na fotografiach jest on pusty? Gdzie podziali się mieszkańcy tego idealnego miejsca? Sam fotograf zresztą, po kilku latach spędzonych w Norwegii, zdecydował się ten kraj opuścić, wyjechał, czy kiedyś wróci?

Można też spróbować tę opowieść odczytać inaczej i na fotografie Zgrzebskiego spojrzeć jak na pusty filmowy plan, gotowy na przybycie aktorów/ bohaterów, mających dosłownie za chwilę go wypełnić. Paleta kolorów wybrana przez fotografa sprawia bowiem, że krajobrazy i obiekty na zdjęciach zdają się nie do końca prawdziwe, zbyt idealne, jakby wycięte z kartonu. Wrażenie to potęguje niezwykła przejrzystość kadrów, które zostały starannie skomponowane i urywają się zawsze we właściwym miejscu, by zbyt wiele nie ujawniać. Poszczególne ich elementy dają nieodparte złudzenie, jakby ułożone zostały ręką dbającego o każdy detal scenografa. Wszystko to buduje bardzo subiektywną i poetycką wizję skandynawskiego miasteczka, gdzie nawet fragmenty industrialnej infrastruktury stają się wizualnie atrakcyjnymi obiektami, wychodzącymi poza swoją użyteczną funkcję. Ten charakterystyczny sposób kadrowania i posługiwania się kolorem, świadomie przez Zgrzebskiego wybrany, odsyła do nienachalnych, lecz wyczuwalnych inspiracji twórczością klasyków fotografii barwnej, jak chociażby Stephen Shore.

Tekst: Agata Ciastoń

Wystawie towarzyszy publikacja wydana przez wydawnictwo i bibliotekę zinów Zinteka.

Łukasz Zgrzebski – urodzony w 1990. Absolwent AFA Wyższej Szkoły Fotografii we Wrocławiu oraz Politechniki Wrocławskiej. W swojej pracy fotograficznej skupia się na przestrzeniach i emocjach. Członek audiowizualnej grupy DERME, która łączyła muzykę ambientową, noisową z filmami z gatunku ‘experimental cinema’. Wspólnie z Pedrem Ferreira autor wystawy Landscapes are silence, urbanscapes just noise. W latach 2014–2018 przebywał w Skandynawii, fotografując.

Muzeum Współczesne Wrocław

27.09–25.11.2019

Wernisaż: 27.09.2019, godz. 18.00, galeria fotograficzna wokół windy na 1. piętrze

Dodaj komentarz

Komentarze (0)