Wiosenne rewolucje

Wiosenna aura sprzyja składaniu postanowień. Szczególnie w przypadku kobiet, które coraz intensywniej myślą o nadchodzącym sezonie bikini. Warto jednak, aby przygotowania do plażowania przeprowadzać z głową. 

Nie panikuj!

W połowie kwietnia w salonach kosmetycznych pojawiają się spanikowane kobiety, które z pierwszymi promieniami słońca uświadamiają sobie, że to ostatni dzwonek, aby wykonać poważne zabiegi estetyczne. Słońce nie służy zabiegom takim jak te z wykorzystaniem intensywnych kwasów lub te silnie złuszczające naskórek. Ale prawda jest taka, że jeśli nie zdążysz wykonać któregoś z zabiegów, to jeszcze nie koniec świata. Każda klinika estetyczna czy salon kosmetyczny oferują na wiosnę i lato bogatą ofertę bezpiecznych i równie skutecznych zabiegów. Może nie zajmiesz się teraz głębokim złuszczaniem naskórka, ale zamiast tego możesz skoncentrować się na innych kosmetycznych tematach. Warto przy okazji pozbyć się przesadzonych oczekiwań, terroru otoczenia, wszystkich przykazów i nakazów „muszę”.

Odżywiaj

Baw się więc, dbaj o ciało i czerp z tego przyjemność, a nie katuj się myślą, o tym, czego nie udało Ci się zrobić. Powiesz zaraz, że największy stres jest jednak inny – ciało. Idealna sylwetka, wymodelowana, zadbana, promienna. I świetnie, bo to doskonały czas, aby rozpocząć pracę w tym właśnie kierunku. To doskonały czas, aby skoncentrować się na nawilżaniu i dotlenianiu naskórka. Nawet w domowej pielęgnacji warto postawić na dobre balsamy do ciała, które sprawią, że skóra odzyska blask. Zimno, wiatr, częste zmiany temperatury przy wchodzeniu i wychodzeniu z pomieszczeń przez ostatnie miesiące nie służyły naszemu ciału. Więc teraz jest idealny czas, aby o tę skórę zadbać. Do tego zdrowa dieta (ale nie katorżnicza), trochę ruchu i lato będzie nasze. Tylko pamiętaj, jeśli chcesz zadbać o swoje ciało to super, ale rób to przede wszystkim dla siebie. I rób to z przyjemnością, bo chcesz, bo jest Ci z tym dobrze, a nie dlatego, że otoczenie wywiera na Tobie presję.