Wpadł przez nerwowe zachowanie na drodze

wtorek, 7.7.2020 09:17 587 0

Funkcjonariusze Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu zwrócili uwagę na kierującego, który na ich widok gwałtownie przyspieszył i skręcił w boczną ulicę. Policjanci po chwili zatrzymali kierującego i wówczas okazało się, co było przyczyną takiego zachowania a lista jego przewinień była długa. Pojazd, którym się poruszał, nie miał aktualnych badań technicznych, kierujący nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, wsiadł za kierownicę po alkoholu oraz zażyciu amfetaminy. Teraz sąd zdecyduje o konsekwencjach, jakie poniesie młody mężczyzna.

Policjanci z drogówki patrolując nocą ulice Wrocławia, zauważyli mężczyznę, który na widok radiowozu gwałtownie przyspieszył i skręcił w boczną ulicę. W związku z tym funkcjonariusze postanowili zatrzymać młodego mężczyznę. Pierwsze co wydało się policjantom podejrzane to zapach alkoholu wydobywający się z pojazdu. Badanie alkomatem wykazało blisko 0.5 promila alkoholu w organizmie, ale był to dopiero początek problemów kontrolowanego.
Sprawdzenie w policyjnych systemach wykazało, że 20-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami, a samochód, którym się porusza, nie posiada aktualnych badań technicznych.
Policjanci wciąż jednak mieli wątpliwości co do stanu mężczyzny, który był bardzo zdenerwowany. Wrocławianin w szczerej rozmowie przyznał, że w dniu kontroli zażywał środki odurzające, a wykonany test potwierdził jego słowa.
20-latek został zatrzymany, a po pobraniu krwi do analizy został przewieziony do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych.

Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozić mu może kara pozbawienia wolności nawet do 2 lat.

źródło: Policja Dolnośląska

Dodaj komentarz

Komentarze (0)