Wrocław: Mieszkańcy Grabiszyna zawalczą o mikrogranty

Właśnie startuje akcja #DobreSasiedztwo. Organizatorzy zachęcają lokalne organizacje, aby zgłaszały pomysły na działania w najbliższej okolicy. Tym razem o granty zawalczą mieszkańcy osiedla Grabiszyn-Grabiszynek. Do zdobycia są trzy dotacje – każda po 3.000 zł. O tym, jaki pomysł otrzyma wsparcie, zadecydują sami mieszkańcy.

Mieszkańcy wrocławskich osiedli coraz chętniej angażują się w lokalne inicjatywy w miejscu, w którym mieszkają. Takie pomysły jednoczą ludzi i powodują, że najbliższe otoczenie może się pozytywnie zmieniać.

– Z uznaniem patrzymy na rozwój sąsiedzkiej inicjatywy. Zauważamy, że razem można więcej. Dlatego zachęcamy sąsiadów naszych osiedli do przygotowania własnych projektów i aktywnego włączenia się w działania choćby przez głosowanie. To nie my będziemy decydować o tym, kto wygra, ale właśnie sąsiedzi. W ten sposób przywracamy coś, co naturalne, ale czasami zapomniane – sąsiedztwo. Rozpoczęcie naszej pierwszej inwestycji we Wrocławiu, Nowego Grabiszyna, jest świetnym momentem, aby poznać otoczenie i wspólnie zrobić coś dobrego – komentuje Andrzej Miś, rzecznik prasowy Budimeksu Nieruchomości. 

Projekt #DobreSasiedztwo przeznaczony jest dla mieszkańców i organizacji działających na terenie Grabiszyna-Grabiszynka - mogą być to kluby, placówki edukacyjne, stowarzyszenia, parafie itp. Zainteresowani udziałem powinni zgłosić swój pomysł za pomocą strony internetowej www.dobresasiedztwo.pl do 30 września 2019 r. W formularzu zgłoszeniowym wystarczy krótko opisać założenia projektu. Po weryfikacji wszystkie koncepcje, które spełnią zapisy regulaminu, trafią na stronę www, gdzie będzie można na nie głosować od 7 do 20  października br. To właśnie mieszkańcy w głosowaniu internetowym wybiorą projekty, które otrzymają dotację. 

- Nie ograniczamy kreatywności zgłaszających pomysły w ramach akcji #DobreSasiedztwo. To już trzecia edycja. Przez ten czas zaobserwowaliśmy, że zgłoszenia dotyczyły różnego typu zajęć i inicjatyw sąsiedzkich: czy to skierowanych do dzieci, czy międzypokoleniowych warsztatów – a to pokazuje, jak silna jest potrzeba spędzania czasu razem. Liczymy, że i tym razem pomysły mieszkańców nas pozytywnie zaskoczą – dodaje Andrzej Miś.