Wrocław wypowiada wojnę grafficiarzom
Przenośny monitornig i specjalnie wynajęte ekipy malarskie. Wrocław idzie na wojnę z grafficiarzami.
Graffiti na silosach tuż przy nowo budowanym osiedlu - Promenady Wrocławskie
Wiceprezydent Wojciech Adamski informuje, że policja wytypowała około 40 osób, które regularnie malują po budynkach. Zdaniem Adamskiego najlepszym sposobem jest szybkie zamalowywanie nowych graffiti. - Tagi to taki dziwny sposób na zaznaczenie terenu, pochwalenie się. Jeśli rano ich nie będzie i nikt ich nie zobaczy, to motywacja grafficiarzy spadnie. Najważniejsze jest stworzenie atmosfery dezaprobaty dla takich działań. Tak poradzili sobie z grafficiarzami w Wiedniu i Bredzie w Holandii.
Magistrat dodatkowo wyłoży pieniądze na mobilny monitoring dla policji.
Z policją i strażą miejską mają również współpracować ZZK i Wrocławskie Mieszkania, tak by wskazywać służbom miejsca szczególnie narażone na "ataki" grafficiarzy.
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)