Zakleszczyły go drzwi tramwaju. Motorniczy tego nie zauważył
O dużym szczęściu może mówić 28-letni mężczyzna, który 9 września uległ wypadkowi. Przy wysiadaniu z tramwaju przytrzasnęły go drzwi. Motorniczy, który tego nie zauważył, pojechał dalej. Do zdarzenia doszło ok. 20.30 przy przystanku "Hotel Wrocław".
- Poszkodowany podróżował tramwajem i przy wysiadaniu został przytrzaśnięty drzwiami. Tramwaj odjechał i przez pewien odcinek drogi mężczyzna był ciągnięty za pojazdem. Na szczęście w pewnym momencie udało mu się uwolnić. Z uwagi na to, iż doznał uszkodzenia stopy został przetransportowany do szpitala. Motorniczy był trzeźwy, natomiast od poszkodowanego została pobrana krew do badań. Policjanci zajmujący się tą sprawą będą sprawdzać monitoring z tramwaju, jak również ten miejski. Musimy jeszcze przesłuchać świadków. Doszło do nieszczęśliwego wypadku, ale kto jest odpowiedzialny i czyja to wina, będziemy wiedzieć dopiero po przeprowadzeniu postępowania - mówi dla Doba.pl, st. asp. Wojciech Jabłoński, oficer prasowy KWP Wrocław.
Przeczytaj komentarze (1)
Komentarze (1)