Zatrzymali 32-latka do kontroli, bo nie miał zapiętych pasów. Okazało się, że ma w aucie 10 tys. porcji handlowych amfetaminy i jest pod jej wpływem

czwartek, 27.10.2022 15:59 947 0

Policjanci z wrocławskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego osobowym suzuki. Przyczyna była prozaiczna – brak zapiętych pasów bezpieczeństwa. Uwagę kontrolujących zwróciło nerwowe zachowanie oraz stan psychofizyczny 32-letniego wrocławianina. Podejrzenia funkcjonariuszy potwierdził wykonany test, który wykazał obecność amfetaminy w jego organizmie. Na tym interwencja się nie zakończyła. W aucie i w domu funkcjonariusze znaleźli blisko 10000 porcji handlowych amfetaminy.

Dwaj funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego komendy miejskiej, w trakcie patrolu ulic Wrocławia, wytypowali do kontroli osobowe suzuki, którego kierujący nie stosował się do obowiązku korzystania z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy.

W trakcie interwencji uwagę mundurowych zwróciło zachowanie 32-latka oraz jego stan psychofizyczny. Przypuszczając, iż kierujący wsiadł do auta, będąc w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających postanowili to sprawdzić.

Podejrzenia policjantów potwierdził test wykonany na urządzeniu do badania obecności substancji odurzających, którego wynik jednoznacznie potwierdził obecność amfetaminy w organizmie kierującego. On sam przyznał, że tego samego dnia, przed wyruszeniem w drogę, zażywał m.in. amfetaminę.

Na tym interwencja się nie zakończyła. W aucie oraz miejscu zamieszkania, do którego udali się wraz z zatrzymanym, policjanci odnaleźli blisko 10 000 porcji handlowych amfetaminy.

Jakby tego było mało 32-letni wrocławianin nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. 

Teraz o dalszym losie mężczyzny zadecyduje sąd. Za kierowanie w stanie po użyciu środków odurzających grozić mu może kara nawet 2 lat więzienia, a za posiadanie znacznej ilości substancji zabronionych do 10 lat.

Kolejny raz czujność oraz natychmiastowa interwencja wrocławskich policjantów doprowadziły do wyeliminowania z ruchu potencjalnego sprawcy tragedii.

KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)