Zgon w Zakładzie Karnym Brunona K. z przyczyn chorobowych

wtorek, 13.8.2019 09:49 1142 0

Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia Psie Pole wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci Brunona K. w dniu 6 sierpnia 2019r. w Zakładzie Karnym nr 1 we Wrocławiu. Postępowanie to prowadzone jest w kierunku czynu opisanego w art. 155 kk.

       Fot. Pixabay

Brunon K. odbywał w Zakładzie Karnym karę 9 lat pozbawienia wolności, gdzie termin końcowy wykonywania kary upływał w 2021r.

Jak ustalono w toku śledztwa Brunon K. zajmował celę dwuosobową wraz z osadzonym Zenonem S. W związku z kontrolą obaj osadzeni wyszli przed celę ok. godz. 7:20. Następnie Zenon S. udał się do pracy zaś Brunon K. wrócił do celi. Około godz. 9:00 funkcjonariusze służby więziennej ujawnili, że Brunon K. leży na łóżku i nie daje oznak życia. Wobec powyższego rozpoczęto resuscytację, która była kontynuowana przez zespół pogotowia ratunkowego. Pomimo udzielonej pomocy medycznej lekarz stwierdził zgon Brunona K.

O powyższym zdarzeniu został powiadomiony prokurator, który dokonał oględzin miejsca ujawnienia zwłok Brunona K. oraz podjął decyzję o skierowaniu ciała do Zakładu Medycyny Sądowej celem wykonania sądowo-lekarskiej sekcji zwłok.

W ramach śledztwa wykonywane są intensywne czynności prokuratorskie, w szczególności zostali przesłuchani w charakterze świadków dowódca zmiany z Zakładu Karnego oraz współosadzony Brunona K. - Zenon S. Ponadto w ramach postępowania zabezpieczono w Zakładzie Karnym akta osobowe Brunona K., jego dokumentację lekarską oraz monitoring z korytarza oddziału oraz kamery dowódcy zmiany.

Postępowanie znajduje się na początkowym etapie i ma charakter rozwojowy, a w toku śledztwa planowane są dalsze czynności procesowe.

Jak wynika ze wstępnych ustaleń biegłych p o sądowo-lekarskiej sekcji zwłok, przyczyną śmierci Brunona K. był chorobowy krwotok wewnątrzczaszkowy podpajęczynówkowy. Biegli ponadto podali, iż brak jest zmian urazowych w obrębie powłok czaszki. 

/Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)