Znów idą do prokuratury w sprawie wyburzenia zabytkowej wozowni przy Orlej!

Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia zawiadomiło prokuraturę o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez urzędników Urzędu Miejskiego ws. niezgodnego z prawem wyburzenia zabytkowej wozowni przy ul. Orlej we Wrocławiu.

Screen Google Street View sierpień 2013 

Sprawa wyburzenia zabytkowej wozowni przy ul. Orlej, do której doszło w sierpniu 2015 r., jest jedną z najbardziej bulwersujących w ostatnich latach we Wrocławiu. Zrównanie z ziemią tego budynku to działanie na szkodę dziedzictwa, a zatem interesu publicznego naszego miasta. Wozownia była bowiem ujęta w ewidencji obiektów zabytkowych i trwała procedura jej wpisu do rejestru zabytków.

- W związku z tym złożyliśmy dziś do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 231 kodeksu karnego poprzez niedopełnienie obowiązków służbowych przez urzędników Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miejskiego Wrocławia. Według naszych informacji, to zaniechania urzędników magistratu doprowadziły do wyburzenia wozowni przy ul. Orlej. Najpierw, jeszcze w lutym, nie przyjęli oni do wiadomości informacji o wszczęciu postępowania ws. wpisania wozowni do rejestru przez Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, o czym byli formalnie powiadomieni. Wszczęcie takiej procedury automatycznie obejmowało wozownię ochroną prawną. Natomiast w lecie br. wydali deweloperowi pozwolenie na rozbiórkę wozowni bez konsultacji z Miejskim Konserwatorem Zabytków, pomimo takiego obowiązku - informuje TUMW. - Czy wypadki potoczyły się dokładnie według podejrzewanego przez nas scenariusza oceni prokuratura, którą dziś poprosiliśmy o zbadanie sprawy. Istotne jest również ustalenie, czy do wyburzenia wozowni doszło przez serię niedopatrzeń czy też przez świadome zaniechania. W naszej ocenie mogło dojść do przestępstwa, a winni powinni ponieść konsekwencje karne. Jesteśmy bowiem przekonani, że na gruncie przepisów decyzja o wyburzeniu wozowni przy ul. Orlej była pozbawiona podstaw prawnych. Po jej zniszczeniu Wrocław stracił cenny budynek zabytkowy, na czym ucierpiał interes społeczny oraz historyczna architektura miasta.

- Przez ponad 10 lat działalności TUMW nigdy nie zawiadamiał prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników. Pracowaliśmy głównie koncepcyjnie, przekonywaliśmy instytucje do naszych pomysłów racjonalną argumentacją, co często przynosiło pożądane skutki - tłumaczy Marek Karabon z TUMW.  I dodaje: - Teraz z ciężkim sercem zdecydowaliśmy się powiadomić prokuraturę o tym, że być może urzędnicy magistratu złamali prawo. Nie możemy dopuścić do sytuacji, w której winni wyburzenia wozowni pozostaną bezkarni, ponieważ naraża to na szwank kolejne wrocławskie zabytki.

Po zagadkowym podpaleniu, będącym zupełnie przypadkowo bardzo na rękę właścicielowi wozowni chcącemu na jej miejscu ulokować nową inwestycję, powstawał raport Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oceniający wartości zabytkowe wozowni pozostałe po pożarze. Zgoda urzędników magistratu na rozbiórkę obiektu była tak szybka, ze raport ten nie zdążył jednak zostać ukończony. Warto podkreślić, że taki scenariusz "przypadkowych" podpaleń i przychylnego urzędu mogą teraz wykorzystywać kolejni właściciele "niewygodnych" zabytków.

- Wierzymy, że zaangażowanie śledczych wyjaśni, dlaczego miejscy urzędnicy zgodzili się na zburzenie wozowni przy ul. Orlej, a winni poniosą stosowne konsekwencje. Tego typu urzędnicze błędy powinny być traktowane z całą surowością, bo jeśli przymkniemy na nie oko szybko może się okazać, że ofiarą chciwości deweloperów padną kolejne zabytki w naszym mieście - ze szkodą dla wszystkich Wrocławian, ale także ich dzieci i wnuków - ma nadzieje TUMW.

O SPRAWIE JUŻ PISALIŚMY: Doszło do przestępstwa przy wyburzaniu wozowni przy Orlej?

Wyburzenie wozowni przy ul. Orlej 17 we Wrocławiu - kalendarium wydarzeń

7 stycznia 2015 r.

Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia złożyło wniosek do Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków dotyczący objęcia wozowni przy ul. Orlej we Wrocławiu wpisem do rejestru zabytków. Wniosek motywowany był:
- interesem społecznym polegającym na objęciu ochroną rejestrową wyżej wymienionego obiektu,
- brakiem dotychczasowej ochrony obiektu, nawet w postaci wpisu do ewidencji zabytków,
- zaniedbaniem obiektu przez właściciela, które mogło grozić jego zniszczeniem.

20 lutego 2015 r.

Dolnośląski Wojewódzki Konserwator Zabytków (DWKZ) w postanowieniu 132/2015 wszczął z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie wpisania do rejestru zabytków nieruchomych wyżej wymienionej wozowni. Informacje tę DWKZ przekazał drogą oficjalną do Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków oraz do Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miejskiego Wrocławia.

Lipiec 2015 r.
Obiekt został ujęty w ewidencji zabytków prowadzonej przez Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków jako "budynek d. wozowni ze stajnią".

7 sierpnia 2015 r.

Budynek dawnej wozowni przy ulicy Orlej 17 we Wrocławiu został wyburzony. Zaalarmowana o tym fakcie policja przybyła na miejsce rozbiórki i sporządziła notatkę służbową. Prace rozbiórkowe prowadziła firma Sylwbud. Inwestorem była firma Invest-Inpro (KRS: 0000148076, ul. Boya Żeleńskiego 9, 51-160 Wrocław). Tablica budowy powołuje się na pozwolenie wydane przez Wydział Architektury i Budownictwa Urzędu Miejskiego Wrocławia WAB-B3.6743.315.2015, 23412/2015 JP1.

18 sierpnia 2015 r.
TUMW składa do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez właściciela wozowni poprzez jego podpalenie oraz nielegalne wyburzenie.

11 grudnia 2015 r.

Komisariat Policji Wrocław-Krzyki, prowadzący dochodzenie na prośbę prokuratury, umarza je “wobec braku znamion czynu zabronionego”;

- Naszym zdaniem oznacza to, iż najprawdopodobniej właściciel otrzymał legalną zgodę na rozbiórkę - błąd musiał zatem zostać popełniony przez urzędników Wydziału Architektury i Budownictwa Urzędu Miejskiego Wrocławia - tłumaczy Karbon.

23 grudnia 2015 r.
TUMW składa do prokuratury zażalenie do decyzji o umorzeniu dochodzenia ws. wyburzenia wozowni przy ul. Orlej we Wrocławiu.