Zostawił zwłoki matki pod kościołem na osiedlu Kosmonautów
Po śmierci matki syn razem z żoną wywieźli w nocy zwłoki kobiety i posadzili na ławce przy kościele na osiedlu Kosmonautów we Wrocławiu.
Sprawa wyszła na jaw po tym, jak 15 stycznia około godziny 6.00, na jednej z ławek znajdujących się przy kościele na osiedlu Kosmonautów, znaleziono zwłoki 85-letniej wrocławianki.
Fot. ilustracyjna
Fakt znalezienia zwłok policjanci skojarzyli z okolicznościami innego zgłoszenia, które tego samego dnia otrzymali z jednej z przychodni lekarskich, a z którego wynikało, że rodzina nie zgłosiła sie po kartę zgonu kobiety, która zmarła w mieszkaniu 14 stycznia.
Po sprawdzeniu przez policjantów miejsca zamieszkania zmarłej kobiety okazało się, że w mieszkaniu nie ma zwłok. Syn kobiety i jego żona zaprzeczali, aby matka zmarła. Jak twierdził mężczyzna, matka w godzinach rannych miała wyjść do kościoła i do chwili obecnej nie wróciła do domu.
Wyjaśniając okoliczności tej sprawy, policjanci ustalili, że po śmierci matki, syn razem z żoną wywieźli w nocy zwłoki kobiety i posadzili na ławce przy kościele. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy, motywem działania zatrzymanych była chęć dalszego pobierania renty matki. Oboje zatrzymani liczyli prawdopodobnie na to, że po znalezieniu zwłok kobiety, nie uda się ustalić jej tożsamości.
Za znieważnie zwłok 56-letniemu mężczyźnie i jego żonie grozi do 2 lat więzienia.
Przeczytaj komentarze (4)
Komentarze (4)