„Zrobię wszystko, by strzelić dla Śląska” - Patryk Klimala przed meczem na szczycie ze swoim byłym klubem

piątek, 8.3.2024 14:27 135 0

Przed Śląskiem Wrocław wielki hit PKO BP Ekstraklasy. W 24. kolejce zespół Jacka Magiery zmierzy się z Jagiellonią Białystok w meczu na szczycie tabeli. O dobrej atmosferze w drużynie, pierwszym meczu w wyjściowym składzie oraz nadchodzącym rywalu rozmawiamy z Patrykiem Klimalą, napastnikiem WKS-u.

W piątkowy wieczór czeka nas bardzo ważny mecz w Białymstoku. Nim porozmawiamy o tym spotkaniu wróćmy jeszcze na chwilę do wygranego starcia z Widzewem Łódź. Mocno ulżyło po tej pierwszej wygranej w tym roku?

Wydaje mi się, ze w zespole tak dużego ciśnienia nie było. Wiedzieliśmy, że powrót na zwycięską ścieżkę jest kwestią czasu. Cieszymy się, że stało się to teraz, ale atmosferę w zespole cały czas mieliśmy dobrą. W tym tygodniu pracowaliśmy nad skupieniem przy sytuacjach podbramkowych. Mogę powiedzieć, że jedziemy dobrze przygotowani do Białegostoku.

Białystok to wyjątkowy teren dla Ciebie. W Jagiellonii wypływałeś na ekstraklasowe wody. To będzie szczególny mecz?

Traktuję ten mecz tak, jak każdy inny. Oczywiście Jagiellonia to dla mnie szczególny klub. Wychował mnie piłkarsko i po części doprowadził do tego momentu, w którym znajduję się teraz. Jestem za to wdzięczny. Nie będę miał jednak skrupułów na boisku. Poza nim jesteśmy kolegami, ale podczas meczu będę robił wszystko, żeby strzelić dla Śląska.

Z Widzewem po raz pierwszy zagrałeś od pierwszej minuty w barwach WKS-u. Wiadomo, że rywalizujesz o tę pozycję z kapitanem Erikiem Exposito. Taka wygrana rywalizacja na poprzedni mecz dodatkowo Cię napędziła?

Ja znam swoje możliwości i umiejętności. Jestem w stanie rywalizować z każdym i jestem gotowy zawsze wygrać rywalizację. Przychodziłem do Śląska właśnie po to, aby doświadczyć rywalizacji sportowej. Dawno jej nie miałem, a teraz mogę się sprawdzić. Ostatnio nie udało mi się wykorzystać kilku sytuacji, ale zobaczymy jak będzie wyglądał kolejny mecz. Ja o miejsce w drużynie jestem spokojny.

Będziemy mierzyć się z zespołem, który strzela najwięcej w PKO BP Ekstraklasie. Do tej pory zdobyli już 51 bramek. Kluczem jest zatem znalezienie sposobu na zatrzymanie ofensywy rywala?

My pracujemy taktycznie przede wszystkim nad tym, co my musimy zrobić dobrze, aby wygrać mecz. Mamy oczywiście na uwadze to, że Jagiellonia dobrze atakuje. Te gole biorą się jednak nie tylko z umiejętności Jagiellonii, ale też z błędów ich przeciwników. Jeśli będziemy trzymać się założeń, to myślę, że sobie z tym poradzimy.

Następny domowy mecz Śląska Wrocław już 16 kwietnia. Rywalem Wojskowych będzie Puszcza Niepołomice. Wejściówki dostępne w sprzedaży.

fot. Adriana Ficek/slaskwroclaw.pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)