:)poniedziałek, 20.07.2015 08:52
kupie tego czerwonego golfa.
majaponiedziałek, 20.07.2015 11:19
Ja kupię ciebie
Gruponiedziałek, 20.07.2015 10:32
Jechałem wczoraj przez Wrocław chwilkę po tej nawałnicy. Miasto sparaliżowane. Nieprzejezdna większość ulic przez gałęzie na drogach. Jednak nie to było najgorsze, bo łatwo radzili sobie z tym kierowcy zbierając się w 15 osób i przenosząc konary z dala od jezdni. Najgorsza była woda stojąca na ulicy. Nie rozumiem jak może nie być studzienek do których woda miałaby ujście. Nie mieszkam na co dzień we Wrocławiu, ale już któryś raz widzę paraliż tego miasta bo opadach deszczu. W mojej okolicy na drodze są studzienki co jakiś kawałek, dzięki czemu woda nie stoi na ulicy, a przynajmniej nie w takich ilościach. Na Ślężnej chwilę po uspokojeniu się deszczu i wiatru przejeżdżało się przez 15-20cm wodę. A teraz proszę się zastanowić jak po takim prysznicu wyglądają od spodu samochody.
ADAMponiedziałek, 20.07.2015 09:14
WCZORAJ NIE MOGŁEM PRZEJECHAĆ PRZY WIADUKCIE WŁASNIE NA ZAPOROSKIEJ! MASSSSAKRA, DZIS TEZ NIE LEPIEJ!
:)poniedziałek, 20.07.2015 09:01
kupie tego czerwonego golfa.
:)poniedziałek, 20.07.2015 08:50
kupie tego czerwonego golfa.
Komentarze (7)