22-latka chciała skoczyć z trzeciego piętra, a 36-latek zadzwonił na policję z informacją, że idzie do lasu odebrać sobie życie

czwartek, 3.11.2022 11:14 2305 0

Policjanci codziennie podejmują dziesiątki, jak nie setki interwencji. Katalog zdarzeń, których dotyczą jest szeroki, tak jak liczba decyzji, które muszą podjąć pod presją czasu. Wymagają one od nich m.in. ogromnej wiedzy, życiowego doświadczenia, czy też empatii. Bardzo często muszą wcielić się w rolę psychologa i negocjatora. Tak było w przypadku policjantów z Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu, którzy uratowali 22-letnią kobietę i 36-letniego mężczyzn, którzy zamierzali odebrać sobie życie. Dzięki ich skuteczności oboje trafili pod opiekę lekarzy.

Nie ma dwóch takich samych interwencji - to zdanie zapewne potwierdzi każdy policjant. Zdarzenia na jakie wysyłani są mundurowi wymagają od nich przede wszystkim wiedzy, profesjonalizmu i skuteczności. Te cechy są bardzo ważne w sytuacjach, w których każda minuta ma znaczenie, a walka z czasem toczy się o najwyższą stawkę - ludzkie życie.

Chwile grozy przeżyli w miniony poniedziałek mieszkańcy jednego z bloków przy ul. Armii Krajowej w Wałbrzychu. Przed godziną 16.00 mieszkająca na III piętrze 22-latka usiadła na parapecie z zamiarem odebrania sobie życia.

Informacje o zdarzeniu błyskawicznie odebrał dyżurny wałbrzyskiej komendy, który natychmiast na miejsce skierował patrol w składzie asp. Wojciech Lubas i st. post. Nikola Foryś. Kiedy mundurowi dotarli na miejsce, zaważyli siedzącą na parapecie kobietę. Drzwi do mieszkania były zamknięte. Stróże prawa próbowali negocjować z desperatką, wiedzieli, że muszą bardzo szybko wcielić się w rolę psychologa i negocjatora. Zmierzenie się z dramatyczną sytuacją, w tak trudnych okolicznościach wymagało od nich z jednej strony empatii oraz zrozumienia, a z drugiej strony szybkości działania. Podczas rozmowy policjanci dowiedzieli się, że do tak drastycznego kroku młodą kobietę pchnęły problemy osobiste. Choć 22-latka był bardzo załamana, ostatecznie trafiły do niej argumenty przedstawiane przez funkcjonariuszy. Po kilku minutach kobieta zeszła z parapetu i weszła do mieszkania. Chwilę później została przekazana pod opiekę ratowników medycznych.

Podobna sytuacja miała miejsca następnego dnia. Po godzinie 10:00 do Dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Wałbrzychu zadzwonił zdesperowany 36-latek, informując, że idzie do lasu odebrać sobie życie. Z jego relacji wynikało, że powodem takiej decyzji również są problemy osobiste. Mężczyzna był bardzo roztrzęsiony. Płakał. Wałbrzyski dyżurny podjął błyskawiczne, a co najważniejsze skuteczne działania, które doprowadziły do odnalezienia mężczyzny. Asp. szt. Sebastian Wender wcielił się w rolę psychologa i negocjatora, i tak poprowadził rozmowę, że udało się ustalić miejsce, w którym znajdował się 36-latek. Niedługo po tym policjanci odnaleźli go w pobliżu dworca kolejowego w Boguszowskie-Gorcach. Mężczyzna również trafił pod opiekę lekarzy.

To kolejny raz, kiedy wałbrzyscy policjanci wypełnili słowa policyjnej roty. Dla funkcjonariuszy to nie tylko deklaracja, ale codzienna żmudna praca i pomoc obywatelom w trudnych sytuacjach życiowych - czasem w bardzo tragicznych okolicznościach. To duża satysfakcja, kiedy ratuje się kolejne ludzkie życie i wypełnia trudy codziennej służby.

Policjanci, zawsze śpieszą z pomocą, najszybciej jak tylko mogą. Warto jednak pamiętać, że decyzja o odebraniu sobie życia w wielu przypadkach nie jest podejmowana pod wpływem chwili. Apelujemy i prosimy, aby zwracać uwagę na osoby z naszego otoczenia, na ich zachowanie. Być może nasza reakcja, zwykła ludzka rozmowa sprawi, że pomożemy drugiemu człowiekowi.

Przypominamy również, że istnieją telefony zaufania, instytucje, poradnie, które mogą pomóc. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami takimi jak psycholog, psychiatra, czy zgłosić się do ośrodka interwencji kryzysowej, czy poradni zdrowia psychicznego. Wsparciem służą również pracownicy telefonu zaufania dla osób cierpiących na depresję pod numerem telefonu 22 484 88 01. Szczegółowe informację na stronie Stop depresji.

KMP w Wałbrzychu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)