Oszustwo metodą na BLIK. Przestępca podawał się za pracownika banku
Oszuści nie dają za wygraną i modyfikują dobrze znaną metodę oszustwa „na Blik”. O tym, że nie warto wierzyć każdemu, kto przez telefon podaje się za np. za pracownika banku przekonał się 44-letni mieszkaniec Wałbrzycha. W wyniku oszustwa stracił 2 tysiące złotych. Policja apeluje o ostrożność.
Wczoraj 44-letni wałbrzyszanin powiadomił Policję, że mężczyzna, podający się za pracownika banku, poinformował go, że jego konto bankowe zostało zablokowane przez hakerów i aby je odblokować potrzebny jest kod BLIK. Wałbrzyszanin wygenerował go i przekazał oszustowi, mając przeświadczenie, że rozmawia z pracownikiem banku. Zauważył jednak, że przelewane środki są pobierane w bankomacie na terenie kraju. Nabrał podejrzeń i skontaktował się z prawdziwym pracownikiem banku, który oświadczył, że mieszkaniec naszego miasta padł ofiarą oszustwa. Mężczyzna stracił 2 tys. złotych. Postępowanie w tej sprawie prowadzi wałbrzyska Policja.
Policja kolejny raz apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności. Prawdziwi pracownicy banków nie żądają od klientów podania loginu, hasła do konta, ani tym bardziej kodów autoryzacyjnych. Jeśli dzwoni do nas osoba, podająca się za pracownika banku i namawia do przekierowania środków na inne konto, wygenerowania i przekazania kodów płatności elektronicznych, czy zainstalowanie oprogramowania na telefonie lub komputerze – z cała pewnością ROZMAWIAMY Z OSZUSTEM.
Uwaga – podczas rozmowy z oszustem na naszym telefonie może być także widoczny oficjalny numer infolinii banku.
O próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast poinformować Policję, korzystając z numeru alarmowego 112
źródło: KMP w Wałbrzychu
Dodaj komentarz
Komentarze (0)