„Pozytywka” gra nadal

poniedziałek, 6.2.2017 12:37 1669 1

 Po 10 latach działalności Klubu Pozytywka w Bielawie, założycielka i szefowa klubu muzyczno-poetyckiego postanowiła wyruszyć w „samotny rejs” po falach kultury i sztuki. Wieloletnie doświadczenie Barbary Pachury potwierdza słuszność decyzji wbrew pewnym niesprzyjającym okolicznościom, o których nie warto pisać w relacji z koncertu. 

Teraz „Pozytywka”, to jakbyśmy powiedzieli, jednoosobowa działalność gospodarcza. Jednoosobowa, ale zapewniająca wysoki poziom artystyczny organizowanych koncertów i spotkań autorskich. O tym mogli się przekonać widzowie wydarzenia zatytułowanego „Zaczerpnij oddech...”, który odbył się w klimatycznej „Piwnicy pod Aniołem” w Pałacu Bielawa.  W koncercie  nacechowanym nastrojową poezją, przedstawioną przez wałbrzyską poetkę Lidię Gil, dopełniła warstwą muzyczną Barbara „Pozytywka” Pachura. 

Lidia Gil debiutowała w Wałbrzyskim Informatorze Kulturalnym w 2003 roku wierszem "Tulipan". Jest z ostatniego pokolenia „wychowanym na trzepaku”. Publikowano jej teksty w prasie oraz antologiach, między innymi podczas broumovskich Dni Poezji. W 2015 roku wydała pierwszy tomik poezji "Oddech". Prezentowała swoją poezję na wielu spotkaniach autorskich. Współorganizowała poetycko-artystyczną grupę Errato w Wałbrzychu w latach 2002-2012. Obecnie pracuje nad kolejnym tomikiem poezji. Jest przekonana, że miłośnicy poezji będą go mogli nabyć jesienią. 

Napisać, że Barbara „Pozytywka” Pachura zapewniła oprawę muzyczną wieczoru byłoby co najmniej lekkim nietaktem wobec artystki. Widzowie otrzymali porcję utworów własnych oraz znanych i lubianych, które akompaniując sobie na gitarze zaprezentowała jako się rzekło „oprawczyni muzyczna”, bielawianka, absolwentka Uniwersytetu Opolskiego.

            Tych, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej o planach, zamierzeniach i propozycjach „Pozytywki” zapraszam na media społecznościowe: Facebook oraz Youtube. 

  

 Artystka wystąpi na początku marca w Kamieńcu.

                                                                                                          Tekst: Krzysztof  Woliński 

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

czwartek, 09.02.2017 15:22
No i gitara ! A w bibliotece niech żałują...