Dzierżoniów: konferencja warta unijnych pieniędzy

wtorek, 18.10.2016 14:00 8472 6

Stowarzyszenie Ziemia Dzierżoniowska i Urząd Miasta w Dzierżoniowie zorganizowali 18 października konferencję poświęconą dotychczasowym realizacjom, problemom, planom i wyzwaniom przy wdrażaniu Regionalnego Programu Operacyjnego naszego województwa i Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich 2014-2020.

W wydarzeniu wziął udział Marszałek Województwa Dolnośląskiego Cezary Przybylski, przedstawiciele Sejmiku Województwa Dolnośląskiego, pracownicy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego z Departamentu Funduszu Europejskich oraz Departamentu Obszarów Wiejskich i Zasobów Naturalnych, przedstawiciele samorządów Dzierżoniowa, Kłodzka i Ząbkowic - obszaru strategicznej interwencji oraz osoby związane z realizacją programów operacyjnych.

Obecność prelegentów w osobach przedstawicieli Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego pozwoliła na poruszenie ważnych dla samorządów kwestii związanych z aplikowaniem o środki Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego oraz Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

Przeczytaj komentarze (6)

Komentarze (6)

true story piątek, 21.10.2016 15:02
"mozna oszukiwac pewną grupę ludzi, ale nie można oszukiwać wszystkich...
-666 czwartek, 20.10.2016 20:47
Polska jest płatnikiem netto do kasy UE, czyli nasze składki członkowskie są większe niż tzw. dotacje z UE które możemy uzyskać, zatem mówienie o unijnych pieniądzach które trafią do Polski świadczy o niemocy umysłowej. Skoro UE zabiera więcej niż daje to o żadnych dotacjach/dofinansowaniach nie może być mowy. Tzw dotacje nie dość że są mniejsze niż składki które płacimy do UE to żeby te "dotacje" dostać potrzebna jest kosztowna machina urzędnicza (np. są potrzebni pracownicy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego z Departamentu Funduszów Europejskich) i żeby było śmieszniej dotacje mogą być przeznaczone tylko na to na co pozwoli UE i zgodnie z zasadami UE, namacalnym efektem patologicznych dotacji z UE jest np. barak zwany szkołą leśną w Bielawie, albo setki metrów bezsensownych barierek na drodze między Dzierżoniowem a Łagiewnikami. Każde przedsięwzięcie na które była uzyskana "dotacja" musi być zgodnie z prawem UE rozreklamowana w mediach i obowiązkowo musi stanąć tablica informacyjna ile unia "dała" takie tablice i ogłoszenia w mediach to czysta propaganda jak za czasów ZSRR, w Bielawie taką tablicę można nawet znaleźć na parkingu policji gdzie zwykły obywatel nie wchodzi ale unia kazała to się stawia tablicę wartą kilka tyś zł choćby nawet szpeciła krajobraz i choćby była totalnie bez sensu.
środa, 19.10.2016 14:41
Smolarz chyba marzy o stołku starosty. Zróbmy wszystko, żeby te...
środa, 19.10.2016 15:29
A co, masz chęć na ten stołek?
jan wtorek, 18.10.2016 16:52
Odblokujcie droge na Kilińskiego bo z Pieszyc do Bielawy nie...
wtorek, 18.10.2016 18:56
POczekaj,posiedzą,pomyślą to coś wymyślą.Co byś chciał,tak zaraz, od razu,już!