Areszty za rozbój na mieszkańcu Bielawy
Na trzy miesiące do aresztu trafiło dwóch mężczyzn zatrzymanych przez policjantów z bielawskiego komisariatu, a podejrzanych o rozbój. Trzeci sprawca wrócił do Zakładu Karnego skąd zbiegł pod koniec grudnia. Łupem napastników padł telefon komórkowy o wartości 80 złotych należący do 21-letniego pokrzywdzonego. Zatrzymanym grozi teraz kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Na początku stycznia br. oficer dyżurny bielawskiego komisariatu odebrał interwencję dotyczącą rozboju dokonanego na młodym mężczyźnie. Jak wynikało ze zgłoszenia oraz wykonanych czynności do mieszkania gdzie przebywał 21-latek przyszło trzech mężczyzn. Podejrzani uderzając go pięściami po głowie i tułowiu oraz zadając uderzenia niebezpiecznym przedmiotem w postaci drewnianej imitacji kija baseballowego oraz pchnięciu nożem w prawe udo, spowodowali u pokrzywdzonego obrażenia w postaci rany kłutej prawego uda, licznych otarć twarzy, krwiaków oraz złamania kości nosowej, co naruszyło czynności narządów jego ciała na okres powyżej dni siedmiu. Następne grożąc użyciem siły zabrali mu w celu przywłaszczenia telefon komórkowy o wartości 80 zł.
Trzy tygodnie po zdarzeniu bielawscy kryminalni ustalili, że ze sprawą mogą mieć związek trzej mieszkańcy Bielawy. Mężczyźni w wieku 25, 34 i 41 lat zostali zatrzymani. Skradziony telefon został odzyskany. Wykonane czynności potwierdziły, że jeden z zatrzymanych ma na koncie również inne przestępstwa. M.in. w połowie stycznia działając wspólnie z innymi osobami brał udział w pobiciu mieszkańca Bielawy. Sprawcy uderzając go pięściami po głowie i tułowiu spowodowali liczne obrażenia, które naruszyły czynności narządów ciała na okres powyżej dni siedmiu.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił funkcjonariuszom na przedstawienie zarzutów rozboju oraz pobicia. Sąd wobec dwóch zatrzymanych w wieku 34 i 41 lat zastosował areszt na okres 3 miesięcy. Młodszy z podejrzanych wrócił do Zakładu Karnego we Wrocławiu skąd pod koniec grudnia samowolnie oddalił się z miejsca pracy położonego poza terenem jednostki penitencjarnej. Cała trójka była już w przeszłości wielokrotnie karana za podobne przestępstwa.
Za tego typu przestępstwa grozi im kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Dzierżoniowie
Przeczytaj komentarze (39)
Komentarze (39)