Spotkanie z poetą Ryszardem Mierzejewskim - relacja uczestniczki

sobota, 22.9.2018 09:05 3688 7

18 września 2018 r. w Miejsko-Powiatowej Bibliotece Publicznej im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Dzierżoniowie odbyło się spotkanie autorskie dla młodzieży z Ryszardem Mierzejewskim - poetą z Pieszyc, promującym dwa ostatnie Jego tomiki wierszy: „W ciszy samotność” i „ Pamięci snów”.

Ileż radości i dumy, kiedy w fotelu dla gości zaproszonych zasiada dr Ryszard Mierzejewski - poeta, tłumacz, krytyk literacki i wydawca! Spotkanie prowadziła znana i lubiana polonistka Pani Jolanta Maniecka. Oboje stworzyli idealny duet! Talent pedagogiczny i doświadczenie w pracy z młodzieżą zbudowały niespotykany klimat. Były pytania i wyczerpujące odpowiedzi. Gdy Ryszard rozwija temat tworzy się swoista magia. Skupienie słuchaczy czaruje rzeczywistość. Ryszard jest poetą szczerym i otwartym, zawsze służącym pomocą. Przytulił słowem uczestników, młodych i starszych miłośników Jego poezji, których nie zabrakło na tym spotkaniu. Zobaczyłam tam poetę w innej odsłonie. Ogromna wiedza merytoryczna, profesjonalizm i bardzo ciepłe usposobienie. Zainspirował młodzież do czytania i pisania wierszy, ofiarując przy tym pomoc w realizowaniu pasji twórczych. Późne lato to nie tylko uroki przyrody, piękne zachody słońca i odlatujące klucze żurawi, to także szczęśliwa twarz Ryszarda po arcyciekawym i udanym spotkaniu autorskim. Zapraszam do czytania! Tomiki Jego pięknie wydane, dużo wierszy, które z przyjemnością przeczytam. Serdecznie gratuluję, wspaniała promocja! Ryszard - Poezja - Góry Sowie doskonale wpisują się w moje życie, ponieważ biegną ta samą ścieżką bezwarunkowej miłości do miejsca i czasu, w jakim się urodziłam. Dziękuję za wspaniałe wrażenia. Pozdrawiam najcieplej. Kłaniam się pięknie.

Tekst: Emila Juszczak

Zdjęcia: M-PBP w Dzierżoniowie

 

Przeczytaj komentarze (7)

Komentarze (7)

sobota, 22.09.2018 17:51
Tekst: Emila Juszczak, słowa tekstu Ryszard Mierzejewski, stary przebiegły lis śmietnikowy. Pieszemy tak, bo pan Ryszard potrafił wiele razy użyć nazwiska swoich znajonych, np. Tadka Żurawka i innych do promocji swojej twórczości, a także do ataku na innych ludzi. O !!! zgrozo!!!! ale dzisiaj nie o tym. Kolejna kobieta - dobra dusza i ciepła, życzliwa - na drodze Ryszarda, oby nie skończyła jak te wcześniejsze damy. (Proszę niczego mu nie pożyczać). Pan Mierzejewski bardzo wolno, ale uczy się od pana Adama. Jak organizować spotkania, jak je prowadzić, jak się promować. Zabrało mu to dziesięc lat życia w stresie i zazdrości, w depresji i agresji słownej, ale wciąż niewiele umie. Postęp mizerny, obserwacje znikone, talent zero, ale coś chłopak z Pieszyc - za którego tak chętnie się podaje - próbuje robić, pochwalamy. Sam pisze, sam wydaje swoje tomiki- gnioty. Wolno mu, niech tak robi dalej, niech żyje w dobrym samopoczuciu. Warto przytoczyc cytat: "uroki przyrody, piękne zachody słońca i odlatujące klucze żurawi, to także szczęśliwa twarz Ryszarda" . Może poezja zamiast leków psychotropowych pomoże mu bardziej w walce z samym sobą. Trzymamy kciuki za zdrowie i powodzenia. "Przytulił słowem uczestników, młodych i starszych miłośnikówJego poezji' to też cytat. NIkomu nie polecamy przytulania, o czym jedna pani się przekonała. Z jej telefonu Ryszard dzwonił po ludziach z pogróżkami, ona już nie daje mu się "przytulać". O poezji poety z Pieszyc nic nie napisano, bo nie było o czym, ale można biegac tymi samymi ścieżkami co Ryszard pani droga Emilo, tego nikt nie zabrania.
Jozek z Uciechowa. poniedziałek, 24.09.2018 09:20
Wieszczu kochany, przed ale nie stawiamy przecinka!
Au poniedziałek, 24.09.2018 20:25
Toś się musiał natrudzić aby takie badziewie napisać. Cel jaki...
niedziela, 23.09.2018 06:30
I co? I co z tego masz? Nikt Cię nie...
Ryszard Mierzejewski sobota, 22.09.2018 18:35
Zapomniałeś dodać "miły autorze", że nazywasz się Adam Lizakowski. Reszta...
niedziela, 23.09.2018 09:51
Żałosne,znowu się drapią
sobota, 22.09.2018 15:50
Miły pan.