Kurier spalił kilkaset niedostarczonych przesyłek
574 niedostarczone przesyłki oraz wiele spalonych i nadpalonych listów zabezpieczyli dzierżoniowscy policjanci. Znaleźli je w lesie oraz w miejscu zamieszkania byłego kuriera. Do adresatów nie trafiły, bo 20-latek postanowił je spalić. Mężczyzna został zatrzymany.
10 marca dzierżoniowscy policjanci w trakcie patrolu udali się na kontrolę w okolice zbiornika wodnego pomiędzy miejscowościami Uciechów i Dobrocin. Tam na drodze, zobaczyli zaparkowany samochód BMW, obok którego rozpalone było ognisko. Kiedy policjanci podeszli bliżej spostrzegli, że w ognisku znajduje się korespondencja do różnych adresatów. Obok ogniska znajdował się jutowy worek. Tam został zatrzymany 20-letni mieszkaniec Dzierżoniowa, który potwierdził, że to on rozpalił ognisko. W toku wyjaśnienia okoliczności tej sprawy okazało się, że mężczyzna był pracownikiem jednej z firm kurierskich. Z firmy tej został zwolniony przed około 2 tygodniami. Wczoraj postanowił pozbyć się korespondencji, której nie zdążył dostarczyć adresatom. W większości były to listy oraz przesyłki bankowe. Przeprowadzone czynności wykazały, że zatrzymany zdążył spalić ponad 300 przesyłek. W toku przeszukania w miejscu zamieszkania 20-latka zabezpieczono 574 sztuki korespondencji adresowanej do różnych odbiorców.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W chwili obecnej szczegółowo wyjaśniamy okoliczności tego zdarzenia oraz rozmiar i charakter szkód wyrządzonych wskutek zniszczenia dokumentów.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Dzierżoniowie
Przeczytaj komentarze (27)
Komentarze (27)
A co do przesyłek, które powodują poważne konsekwencje to wysyłane są za pośrednictwem właściwych firm i we właściwej formie np przesyłka kurierską, list polecony, i tu zawsze można udowodnić co stało się z przesyłką. A wysłanie ważnych rzeczy listem zwykłym ma jedną zasadniczą wadę, żaden nadawca nie ma dokumentu potwierdzającego jego wysyłkę. To tak celem wyjaśnienia niewiedzy przedmówcy. W życiu niestety na wszystko trzeba mieć pokrycie w dokumentach a nie wysuwać oskarżenia na podstawie skąpej wiedzy bądź zasłyszanych informacji.