Asshole, pokazywanie fucków i pornosy. Incydent na sesji w Niemczy

Asshole, pokazywanie „fucków” i pornosy. Czy to impreza amerykańskich raperów w Kalifornii? Nie, to ostatnia sesja Rady Miejskiej Niemczy w nomen omen Niemczańskim Ośrodku Kultury.

Podczas sesji nadzwyczajnej 4 września 2023 roku niemczańscy radni mieli do przegłosowania kilka uchwał: w sprawie dokonania zmian w budżecie na 2023 rok, w kwestii trybu i sposobu powoływania i odwoływania członków Zespołu Interdyscyplinarnego w Niemczy oraz przeprowadzenia konsultacji społecznych w przedmiocie nadania nowych statutów jednostkom pomocniczym położonym na terenie gminy. Po krótkiej sesji na sali obrad wywiązała się mało wyrafinowana wymiana zdań.

Zmiany w budżecie dotyczyły wprowadzenia po stronie dochodów środków z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg w wysokości 1 mln 853 tys. złotych na dofinansowanie remontu drogi gminnej - ul. Wrocławskiej w Niemczy. Uchwała została przyjęta. Dziesięciu radnych głosowało za uchwałą, dwóch radnych się wstrzymało, trzech było nieobecnych. Po głosowaniu nad zmianami w budżecie zabrał głos burmistrz Jarosław Węgłowski, zwracając się do przewodniczącego Andrzeja Osipowicza:
- Bardzo bym prosił o przeczytanie nazwisk głosowania, radnych.
- Panie burmistrzu, to jest wszystko jawne.
- Proszę o przeczytanie nazwisk.
- Nie ma takiego obowiązku. Dziękuję bardzo. Przejdźmy do następnego projektu uchwały.

                                       Przewodniczący Rady Miasta Niemcza Andrzej Osipowicz z radnymi

Po zakończeniu wszystkich głosowań przewodniczący ogłosił, że porządek obrad został wyczerpany i zamyka 63. nadzwyczajną sesję. Głos zabrał ponownie włodarz miasta:
- Panie przewodniczący, czy w ogóle kiedykolwiek udzieli pan głosu dla burmistrza w kwestii uzupełniającej? - chciał wiedzieć burmistrz Jarosław Węgłowski.
- Przepraszam bardzo, już jesteśmy po sesji, pan burmistrz przedstawił plan sesji i ja go zrealizowałem, nie było spraw różnych.
- Jeszcze raz się pytam, czy kiedykolwiek pan udzieli głosu burmistrzowi w kwestii uzupełniającej, czy pan tutaj, jak pan powiedział, przebywa gościnnie i lekceważy sobie burmistrza miasta i gminy Niemcza?
- Proszę wyłączyć mikrofony – polecił w odpowiedzi Osipowicz chcąc zakończyć obrady.
- Asshole – rzucił po angielsku w jego stronę burmistrz Jarosław Węgłowski, co w tłumaczeniu na polski oznacza „dupek”.
Osipowicz nie zareagował, radni zaczęli wychodzić, tymczasem burmistrz krzyczał już na całą salę obrad w kierunku przewodniczącego Rady Miejskiej:
- Kiedy wreszcie nauczy się pan prowadzenia i zachowałby się pan jak prawdziwy przewodniczący rady, zachowuje się pan jak mały chłopczyk w przedszkolu, co nie zgadza się z oceną, którą dostał od nauczycieli. To jest żałosne co pan robi. Wreszcie czas z tym skończyć. Hamujecie cały rozwój gminy. Nawet dzisiaj przy głosowaniu nad remontem dróg wy się wstrzymujecie, to jest żałosne!
- Ale panie burmistrzu, uchwała została podjęta – zwróciła uwagę jedna z radnych.
- Ale ja do pani nie mówię. Mówię do przewodniczącego – krzyczał coraz głośniej burmistrz. - Zachowuje się pan jak mały chłopczyk, który nie ma zielonego pojęcia, nie potrafi zorganizować, wszystkich zjednoczyć. Rozwój tej gminy! I pan się deklaruje być burmistrzem? Na jakiej zasadzie? Gdzie pana są jakieś moralne tutaj sprawy, osobiste? Życzę panu jako burmistrzowi przyszłemu, nie daj Boże, takiego samego podejścia przewodniczącego do pana, jak pan traktuje tutaj nas wszystkich. Żenujący jest pan. Nie dość, że nie rozumiemy połowy tego co pan mówi, to jeszcze nie udziela mi pan głosu. Pan radny Pelc całe życie powstrzymuje się od rozwoju tej gminy.

- Panie burmistrzu, trochę kultury. Przecież pan nawet nie wie, kto tu radnym jest. Najlepiej do kościoła pójść i na kolana – odezwał się radny Stanisław Pelc.
- Kultura i pan to są dwie różne rzeczy. W konkubinacie całe życie być panie Pelc? Powiem panu tak: jest pan za głupi, żeby ze mną rozmawiać. I powiem jeszcze jedno: ja nie wiem, co to znaczy, ale ile razy pan mnie widzi, pokazuje mi pan paluszek, tak zwanego „fucka”.
- Nie wiem o co panu chodzi – bronił się radny Pelc.
- Pan nie wie o co chodzi, ale ja wiem. Mam to nagrane na kamerze w samochodzie. Ile razy pana mijam pan mi pokazuje „fucka”.
- Panie burmistrzu, powiem panu jedno: za młodu woził pan taczki… - kontynuował radny Pelc.
- Dobra spadaj stary. A ty pornusy puszczałeś k…. przez dziesięć lat i brałeś za to pięć złotych. Pracowałeś w ośrodku kultury i z wideo puszczałeś pornusy. Ile mam ci przyprowadzić na to świadków?
- No ja powiem, że ja gnoju nie woziłem taczkami – odpalił radny Pelc.
- Ale ja się cieszę, bo ja pachnę sto razy lepiej jak pan, bez gnoju – zakończył dyskusję burmistrz Jarosław Węgłowski i wyszedł.

                                       Burmistrz Niemczy Jarosław Węgłowski (w środku)