Konferencja "Firma przyjazna kobietom"

środa, 23.9.2015 08:50 1945 0

Kobiety na traktory! To hasło z minionej epoki coraz częściej ma pozytywne odzwierciedlenie w obecnej rzeczywistości. Bo kobiety żadnej pracy się nie boją! W kursach na operatorów wózków widłowych czy spawaczy organizowanych przez Powiatowy Urząd Pracy coraz częściej udział biorą właśnie kobiety. To kobiety pracujące były tematem konferencji „Firma przyjazna kobietom”, która odbyła się 18 września w Dzierżoniowie. Konferencję zorganizowało Centrum Aktywizacji Społecznej i Fundacja Manufaktura Inicjatyw. Kobiety biznesu i polityki oraz panie pracujące w zawodach typowo męskich rozmawiały podczas spotkania o przedsiębiorczości kobiet, o ich roli na rynku pracy i trudnościach, na jakie napotykają podczas swojego rozwoju zawodowego. W konferencji wzięły udział m.in. wicedyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy w Dzierżoniowie Monika Zawilak, prezes Banku Spółdzielczego Elżbieta Nowakowska-Akkermans, burmistrz Pieszyc Dorota Konieczna-Enozel, właścicielka firmy reklamowej DiART Diana Kaczyńska, strażniczka miejska Małgorzata Jarzynka-Oleksy oraz przedstawicielki Centrum Aktywizacji Społecznej: Alina Lorek, Natalia Baran i Anna Pawlus, a także kobiety pracujące w zawodach uznawanych za męskie, które uczestniczyły w sesji fotograficznej do kalendarza promującego właśnie kobiety w męskich zawodach. Wśród modelek znalazły się m.in. pani Barbara, która kieruje autobusem, a w przeszłości prowadziła też tramwaje we Wrocławiu, Aldona i Aneta – spawaczki, które po szkoleniu zorganizowanym przez Powiatowy Urząd Pracy pracują w międzynarodowej firmie, Karolina i Iwona – ekspertki w sklepie z narzędziami, którego asortyment przytłoczyłby niejednego mężczyznę czy pani Magda – instruktorka jazdy. Byli też panowie – burmistrz Dzierżoniowa Dariusz Kucharski, przewodniczący Rady Miejskiej Andrzej Wiczkowski i fotograf, który zrealizował sesję do kalendarza z kobietami w męskich zawodach - Grzegorz Lityński.

Kobiety w zawodach uznawanych za męskie
Kobiety dziś całkiem dobrze radzą sobie na rynku pracy, coraz częściej zajmują eksponowane stanowiska – zarówno w biznesie, jak i w polityce, często pracują też w zawodach uznawanych za męskie i są w tym świetne. Podczas konferencji przedstawiono panie, które na przykład w ramach projektu wzięły udział w szkoleniu z obsługi wózków widłowych, w ramach działań aktywizacyjnych. Są świetne w nowych rolach zawodowych. Zaprezentowano też m.in. wyniki ankiet dotyczących zatrudniania kobiet w zawodach typowo męskich. Wynika z nich, że generalnie pracodawcy nie widzą przeszkód w zatrudnianiu kobiet na męskich stanowiskach, jedyna przeszkoda, jakiej czasami upatrują, to mniejsza siła fizyczna. W porównaniu do pracowników (mężczyzn), pracownice (kobiety) pracujące w zawodach typowo męskich cechują się: zdecydowanie wyższym poziomem sumienności, większą samodzielnością, wyższymi kompetencjami, ale niestety zdecydowanie mniejszą wytrzymałością i sprawnością fizyczną. Na pytanie: czy widzi Pan/ Pani różnicę w atmosferze pracy pomiędzy zespołem zróżnicowanym pod względem płci a zespołem mężczyzn, zdecydowana większość ankietowanych opowiedziała się za zespołem mieszanym: jest lepsza współpraca, poziom kultury osobistej oraz lepiej zintegrowany zespół. Jednak to wciąż kobiety biorą na siebie ciężar wychowania dzieci, często kosztem rozwoju zawodowego, to kobiety chodzą na zwolnienia, gdy dziecko jest chore… Te kwestie łączenia pracy zawodowej z obowiązkami domowymi to rzeczywiste problemy kobiet pracujących, a nie brak kompetencji. Z ankiet wynika, że kobiety nie chcą wsparcia przy zatrudnianiu, ale jednocześnie mają gotowe pomysły (zmianowość, inne normowanie pracy, dodatek do pensji, ograniczenia przy dźwiganiu itp.), które umożliwiłyby pogodzenie pracy i życia rodzinnego.

Rób to, na co masz ochotę
Podczas panelu dyskusyjnego poświęconego roli kobiet na rynku pracy oraz rozwiązaniom wspierającym ich aktywizację, rozmawiano o tym, co można zmienić, aby kobiety jeszcze pełniej mogły się realizować.

Wcześniej jednak Diana Kaczyńska, nie tylko businesswoman, właścicielka firmy, ale też inicjatorka działań promujących przedsiębiorcze panie (jej najnowszy projekt to „Kobiety inspirują kobiety”, w ramach którego mentorki będą dzieliły się swoją wiedzą i doświadczeniem z kobietami, które chcą osiągnąć sukces w biznesie, bo czasami, aby ruszyć dalej potrzeba wsparcia z zewnątrz) mówiła o przedsiębiorczości kobiet. Sama pracowała w sektorze budżetowym i prywatnym, ale nie awansowała. Stwierdziła więc, że sama będzie szefem i od pięciu lat z sukcesem prowadzi własną firmę. Początki były pełne wyrzeczeń, pracowała bez wytchnienia, nie miała urlopu, ale wiedziała, że już za chwilę to poświęcenie zaprocentuje. Nie wszystkie panie mają w sobie siłę i odwagę. Ona ją w sobie znalazła, na dowód tego pokazała deseczkę przepołowioną na pół jej małą ręką. Okazuje się, że można to zrobić, oczywiście sposobem. Potrzeba jednak do tego odwagi i wiary w siebie. I do tego zachęcała kobiety. Także do tego, aby mimo wielu obowiązków rodzinnych znalazły czas dla siebie samych: na wyjście do fryzjera, kosmetyczki, na inspirujące spotkanie, szkolenie, czy weekendowy wyjazd na Kongres Kobiet. Co istotne, kobiety businesswoman z Polski są na 7. miejscu w Europie pod względem przedsiębiorczości. Niektóre prowadzą firmy w domach, ich narzędzia pracy do laptop i smartfon, ale to w dzisiejszym świecie wystarcza, aby z sukcesem prowadzić biznes. Potrzeba jednak do tego odwagi! Na szczęście kobiety zaczynają się wspierać i to jest budujące. Namawiała więc, aby kobiety szukały sprzymierzeńców dla swoich projektów i nie bały się zostać szefowymi własnych firm.

Znaleźć swoje „ja” i robić to co kocham
Podczas panelu dyskusyjnego panie miały podobne wnioski. Wicedyrektorka Powiatowego Urzędu Pracy Monika Zawilak stwierdziła, że w kobietach musi nastąpić zmiana myślenia. Potrzebne są im szkolenia z zakresu asertywności, z budowania pewności siebie, bo tylko gdy odkryją swoje „ja”, świadome swojej wartości będą czuły się pewnie w każdym zawodzie. – Niech kobiety robią to, w czym są dobre, bez względu na to czy to damski czy męski zawód, bo pracodawcy doceniają tych, którzy kochają swoją pracę – podkreślała. Burmistrz Pieszyc Dorota Konieczna-Enozel stwierdziła, że kobiety powinny same wybrać, co chcą robić, nie zaś ulegać stereotypom. Jeśli chcą być matkami-Polkami prowadzącymi dom – niech będą, ale jak szybko po urodzeniu dziecka chcą wrócić do pracy – to niech mają taką możliwość. Niech mają szansę wrócić do pracy na pół etatu, albo pracować zadaniowo – wtedy kiedy mają na to czas. Dziś wiele prac można wykonywać zdalnie.

Firma przyjazna kobietom
Podczas konferencji przedstawiono też częściowe wyniki konkursu „Firma przyjazna kobietom”. Pierwsze miejsce przyznano firmie HITACHI, która zatrudnia same kobiety, drugie miejsce zajął Zakład Doskonalenia Zawodowego, a trzecie miejsce poznamy na Gali Dzierżoniowskich Prezentacji w październiku.

Socjalna Odpowiedzialność Biznesu
Podczas konferencji ciekawy wykład miał też Grzegorz Lityński, uznany fotograf – m.in. autor sesji fotograficznej do kalendarza z naszymi kobietami pracującymi w męskich zawodach oraz wieloletni dyrektor międzynarodowej korporacji. Mówił o socjalnej odpowiedzialności biznesu, czyli o mniejszych i większych akcjach charytatywnych na rzecz np. Krajów III Świata. Wielkie firmy, jak Google wydają na takie działania nawet 100 mln dolarów rocznie, ale nawet mała akcja ma znaczenie. I co ciekawe, ludzie chętniej pomagają osobom z daleka, niż tym z sąsiedztwa. Uczestniczki konferencji zwracały uwagę, że często ci najbardziej potrzebujący o tę pomoc nie proszą, bo się wstydzą. Bo chcą sobie jakoś sami poradzić. Sztuką jest zatem dotrzeć do tych osób.

Podczas konferencji fotograf pokazał przejmujące zdjęcia ze slumsów na Sri Lance czy Manili. Ponadto w sali bankietowej wywieszono jego zdjęcia do kalendarza promującego kobiety w męskich zawodach. Kobiety – mieszkanki Ziemi Dzierżoniowskiej – operatorki wózków widłowych, sprzedawczynie w sklepie z narzędziami, spawaczki… Panie które żadnej pracy się nie boją!

Dodaj komentarz

Komentarze (0)