Lechia Dzierżoniów: wygrywamy w Ząbkowicach Śląskich

poniedziałek, 10.10.2022 10:00 273 0

Lepiej sam mecz rozpoczęli gospodarze. Już w drugiej minucie strzelili bramkę, na ale na nasze szczęście, sędzia odgwizdał spalonego. Po tych pierwszych niemrawych minutach to Lechia zaczęła przejmować inicjatywę i stwarzać sytuację podbramkowe. Efektem tego była bramka Mikołaja Łazarowicza, który wykorzystał błąd bramkarza i z najbliższej odległości umieścił piłkę w siatce. Prowadzenie rozluźniło dzierżoniowian i gospodarze mogli doprowadzić do remisu, ale razili nieskutecznością i do przerwy nie zobaczyliśmy już bramek.


Po zmianie stron znów do głosu doszedł Orzeł i tylko dzięki naszemu bramkarzowi oraz rozregulowanym celownikom gospodarzy, nie tracimy bramki. Choć sami w 53 minucie jedną świetną zmarnowaliśmy. Potwierdziło się powiedzenie, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. W tej części meczu nasza gra opierała się na kontrach i jedna z nich dała nam drugiego gola. W 78 minucie dośrodkowanie na długi słupek zamknął Sadowski. Ta bramka uspokoiła grę naszego zespołu ale nie połamała miejscowych, którzy wciąż mocno starali się o zdobycie pierwszej bramki. Wraz z upływem czasu zostawiali coraz więcej miejsca naszym napastnikom. Udało się to wykorzystać dopiero w doliczonym czasie gry, gdy to, wprowadzony z ławki Kamil Ziółkowski ustalił wynik spotkania strzelając trzecią bramkę dla naszej drużyny. Wywozimy trzy punkty z trudnego terenu i to cieszy najbardziej. Skład Lechii: Adrian Szady, Kamil Juraszek, Marek Korzeniowski, Mikołaj Łazarowicz, Dawid Wasilewski, Jakub Chlipała, Bartosz Rzepski, Michał Ciarkowski, Mateusz Zatwarnicki, Patryk Ostrowski, Marcin Orłowski, po przerwie na boisku zobaczyliśmy Kamila Ziółkowskiego, Kacpra Franaszczyka, Damian Bogacz, Patryka Chrapka, Wiktora Galubę i Kamila Sadowskiego.

www.lechiadzierzoniow.pl

www.facebook.com/MZKSLechiaDzierzoniow

Dodaj komentarz

Komentarze (0)