One w Sylwestra przeżyją koszmar
Niby wszyscy to wiemy, jednak ciągle trzeba przypominać, apelować i prosić. Kiedy my składamy najbliższym noworoczne życzenia i podziwiamy noworoczne fajerwerki, nasze zwierzęta cierpią.
Jak to jest, że na widok maltretowanego psa potrafimy reagować, a problem sylwestrowych petard niemalże nie istnieje w naszej świadomości? Tradycji wystrzeliwanych o północy fajerwerków nie zmienimy, ale apelujemy, aby odpuścić sobie takie pokazy przed i po tej wyjątkowej nocy. To byłaby już bardzo duża zmiana na plus.
Jak choć trochę złagodzić ogromny stres naszych domowych pupili? Zanim rozpocznie się sylwestrowa strzelanina, można puścić w domu jakąś muzykę. Nie powinniśmy też zamykać zwierzęcia w jednym pomieszczeniu. Lepiej, żeby samo wybrało dla siebie najbardziej odpowiednie miejsce, by przetrwać kanonadę.
W jej trakcie nie powinniśmy także nadmiernie głaskać swoich pupili. Zachowujmy się spokojnie i naturalnie, by zwierzę miało przykład, że nie jesteśmy zdenerwowani. Można też po konsultacji z weterynarzem podać naszemu czworonogowi środki uspokajające.
Źródło: UM Dzierżoniów
Przeczytaj komentarze (3)
Komentarze (3)