Podróż do przeszłości

wtorek, 31.12.2019 14:45 1282 0

Z Marcinem Rybickim, informatykiem w Urzędzie Miasta w Piławie Górnej o pasji, która przenosi w czasie, rozmawia Bartosz Piasecki

- Pracujesz jako informatyk i nawet w wolnym czasie zajmujesz się informatyką. Kiedy w tej dziedzinie stawiałeś pierwsze kroki?

- W latach 90. byłem szczęśliwym posiadaczem, kolejno: Atari 800 XE, Commodore 64, Amiga 500, PC 386DX40. Oczywiście, najważniejsze dla mnie były gry komputerowe. Z czasem zacząłem interesować się programami graficznymi, edytorami tekstu, architekturą komputerów oraz pisaniem prostych programów. Wiedziałem, że informatyka jest czymś, co chciałbym robić w życiu i dlatego wybrałem taki kierunek studiów na Politechnice Wrocławskiej.

- Czym się interesujesz?

- Lubię pływać, wykonywać prace ogródkowe, chodzić po górach, ale od kilku lat zacząłem się zajmować historią komputerów. Jestem fanem gadżetów retro związanych z informatyką. Moja prywatna kolekcja składa się z komputerów, z którymi miałem styczność w latach dziewięćdziesiątych.

- Zbierasz sprzęt i podobno konstruujesz…

- Jak większość z nas lubię wracać wspomnieniami do lat młodzieńczych. Posiadanie komputerów z lat dziewięćdziesiątych jest dla mnie powrotem do przeszłości. Moja kolekcja składa się z komputerów, na których grałem, jak byłem młody. To były czasy, kiedy gry na komputerach 8-bitowych wgrywało się z taśmy magnetofonowej, a później z dyskietek. Na przełomie lat 80. i 90. byłem stałym bywalcem salonów z grami komputerowymi. Wtedy zakochałem się w automatach i pozostało mi to do dziś, dlatego w zeszłym roku zbudowałem swój własny automat do gier. Teraz mogę przenieść się w sentymentalną podróż do przeszłości i zagrać w moje ulubione arcadowe tytuły, na które wtenczas poświęciłem kawał życia i sporo gotówki.

- Czy trzeba być informatykiem żeby zbudować taki automat?

- Podstawowa wiedza informatyczna i elektroniczna na pewno się przyda. Najważniejsze są chęci i sporo cierpliwości. Dla mnie chęć posiadania takiej maszyny była wystarczającym motorem napędowym, żeby ją zbudować.

- Czym zajmuje się informatyk w urzędzie?

- Wszystkim tym, co jest związane z komputerami czyli wszystkimi komponentami wchodzącymi w skład sieci komputerowej, sieci telefonicznej, stacjami roboczymi, serwerami, drukarkami, oprogramowaniem. Informatyk jest jedną z osób odpowiedzialnych za zapewnienie ciągłości pracy w urzędzie. Usuwa awarie sprzętu i oprogramowania, dba o bezpieczeństwo przetwarzanych informacji, pomaga i doradza pracownikom w trakcie rozwiązywania problemów z wykorzystywanym oprogramowaniem komputerowym.

- Czy podoba ci się twoja praca ? Jeśli tak, to co jest w niej fajnego?

- Lubię swoją pracę ponieważ jestem z wykształcenia informatykiem i udało mi się połączyć wiedzę z pasją. Lubię pracować z ludźmi, a to stanowisko pracy wymusza ciągły kontakt z pracownikami. To co jest fajne w tej pracy, to brak monotonii. Informatyka ciągle się rozwija i pomimo wieloletniego doświadczenia w tej pracy ciągle jestem zaskakiwany różnymi nowymi zadaniami i wyzwaniami.

UM Piława Górna

Dodaj komentarz

Komentarze (0)