Święto plonów w Piławie Górnej

czwartek, 8.9.2022 13:22 4439 10

Piławianie świętowali zakończenie zbiorów. Dożynki odbyły się 4 września. Tuż po obchodach 83. rocznicy wybuchu drugiej wojny światowej i w trakcie trwającej już ponad pół roku wojny na Ukrainie. 

Niestabilna sytuacja w Europie mocno odcisnęła piętno na polskiej gospodarce. Konflikt zbrojny za wschodnią granicą dotkliwie odczuwają wszyscy, a już szczególnie producenci rolni. Drastyczny wzrost cen paliw to tylko wierzchołek góry lodowej. Do kłopotów z dostępnością m.in. nawozów dochodzą ich wysokie ceny oraz spekulacje na rynku sprzedaży płodów rolnych. Regulacje Komisji Europejskiej też trudno nazwać sprzyjającymi.

- Polska żywność wypada bardzo dobrze na tle zagranicznej. Stosujemy nawozy racjonalnie i staramy się produkować jak najzdrowsze jedzenie. Chcemy prowadzić odpowiedzialne, zrównoważone rolnictwo, jednak decyzje Unii Europejskiej ograniczają krajową produkcję - zauważa Dariusz Madejski, rolnik z Piławy Górnej i członek zarządu Dolnośląskiej Izby Rolniczej. - Rolnictwo to długoterminowy biznes, stale wymagający nowych inwestycji, któremu niewątpliwie nie sprzyja niepewność ani ciągłe zmiany - wyjaśnia. Miniony sezon uwydatnił ogromne dysproporcje w zbiorach, tak bardzo zależnych od lokalnych opadów. - Warunki pogodowe całkowicie zdeterminowały plony. Różnice widać wyraźnie, mimo małego obszaru, nawet w skali powiatu dzierżoniowskiego - dodaje miejscowy producent żywności.  

Naszym rolnikom mimo wszystko nie brakuje optymizmu, a tym bardziej zapału do podejmowania  piętrzących się wyzwań. Choć na świecie bywa różnie, to przecież święto plonów pozostaje ważnym momentem w życiu lokalnej społeczności. Dla producentów żywności odpowiedzialność za innych stanowi wartość dodaną i źródło satysfakcji. Święto plonów jest więc szczególną okazją do dziękczynienia i tak właśnie wyglądały dożynki w piławskiej parafii świętego Marcina. - Było pięknie - wspominają mieszkańcy. Duże wrażenie na uczestnikach niedzielnej sumy zrobiło dzielenie się  chlebem upieczonym z mąki z tegorocznych zbiorów, a największe - śliczny wieniec.

Miejscowi rolnicy już planują kolejne dożynki wspólnie z ks. proboszczem Krzysztofem Corą. Jak się udało ustalić z nieoficjalnych źródeł, przyszłoroczne dożynki najprawdopodobniej odbędą się w uznanej konwencji pikniku parafialnego z zabawą taneczną. W przygotowanie tegorocznych zaangażowali się m.in.: Genowefa Dłubacz, Teresa Gryglewicz, Marian Gryglewicz, Piotr Gryglewicz, Marcin Dłubacz, Krzysztof Staniszczak, Teresa Bodnar, Anna Bajorska i Dariusz Madejski. Wszystkim dziękujemy!

Przeczytaj komentarze (10)

Komentarze (10)

czwartek, 08.09.2022 15:32
Jakie decyzje UE ograniczają polską produkcję rolną?Po prostu jestem ciekawy.
Alka piątek, 25.08.2023 22:31
Ja też jestem ciekawa
czwartek, 08.09.2022 16:28
Rolnik ma dopłatę,więc nie chce mu się robić?
jurek czwartek, 08.09.2022 14:35
pan przewodniczacy rolnik z krwi i z kości KOWR, dzierżawiąc...
czwartek, 08.09.2022 17:07
Bez tego w zielonym habicie nie odbyło się
czwartek, 08.09.2022 22:42
Masz jakiś problem z zielonym habitem czy w ogóle masz...
piątek, 09.09.2022 08:16
Największym darem od Boga jest przeniesienie po wykorzystywaniu dzieci do...
Bo tak jest piątek, 09.09.2022 15:46
dokładnie do innych dzieci ! I "słuzba"...
Ura-bura czwartek, 08.09.2022 17:54
Cytując klasyka : Nie będzie niczego
czwartek, 08.09.2022 15:56
Co robiła Helena?