Szczęśliwe zwycięstwo Bielawianki

14 Zobacz galerię

W meczu 16. kolejki IV Ligi Bielawianka Bielawa - Zjednoczeni Żarów udało nam się zdobyć komplet punktów. Bramkę dla Bielawy zdobył Mariusz Żyłka.

Już w 1’ meczu mamy idealną sytuacje na zdobycie bramki jednak Prokop mocnym strzałem trafia nad bramką.  Cała pierwszą połowę to Bielawa przeważała na boisku. Mieliśmy dużo więcej sytuacji podbramkowych od gości, którzy praktycznie nie wychodzili ze swojej połowy. W 40’ mieliśmy kolejną dobrą sytuacje, która powinna zakończyć się bramką. Chęciński dośrodkował do Lechockiego, który podobnie jak Prokop trafił nad bramka.

Na drugą połowę wychodzimy w nieco zmienionym składzie , w trakcie przerwy trener Połubiński dokonał pierwszej zmiany. Z boiska schodzi  Sebastian Mroczek, którego zastępuje Paweł Soboniak. Żarów podczas drugiej połowy nieco opadł z sił i bardziej skupiał się na obronie niż atakach  mimo to naszym zawodnikom udaje się stworzyć wiele groźnych sytuacji podbramkowych.

W 48’ kolejna szansa dla Bielawy,  Michał Łaski dobija piłkę głową jednak trafia ona prosto do rąk bramkarza gości.  W 50’ zostaje faulowany Prokop, sędzia dyktuje rzut wolny, do którego podchodzi Chrapek. Pewny strzał ”Ciapka” dobija Morasz jednak bramkarzowi Żarowa udaje się obronić strzał.

W 60’ gościom udaje się wyjść ze swojej połowy i przez błąd naszej obrony udaje się im stworzyć groźną sytuacje, jednak trafiają w słupek.

W 80’ w polu karnym zostaje faulowany Mariusz Żyłka, lecz arbiter nie dopatruje się ”jedenastki”.  Bielawianie szybko zapominają o błędzie sędziego i próbują stworzyć kolejne sytuacje do zdobycia bramki. Im bliżej było do końca meczu tym bardziej drużyny robiły się nerwowe. W 89’ sędzia dyktuje rzut rożny dla Bielawianki . Jest to ostatnia szansa naszych zawodników na zdobycie bramki. Wykorzystuje ją  Mariusz Żyłka, który pięknym strzałem pokonuje bramkarza gości i ustala wynik spotkania .

Schodzimy do szatni szczęśliwi jednak czujemy niedosyt, ponieważ wynik mógł być o wiele wyższy.

Był to ostatni mecz z rundy jesiennej. Jeżeli pogoda będzie dopisywała Bielawianie już 21.11.205r. pojadą do Kowar aby zmierzyć się z wiceliderem. 

Tekst: Bielawianka