Wielkanocny wiersz Adama Lizakowskiego
Adam Lizakowski
Wielkanoc
Zmartwychwstanie Jezusa
odbywa się bez ludzkich świadków
jedynie blada noc, milczący księżyc
spocony kamień
obserwują
Soli Ziemi
Ślady po Nim – pusty grób
konstrukcja człowieczego lęku
w radości pali się światełko
gwiazda betlejemska
śpiewa ludzkim głosem
Alleluja! Jezus żyje!
Już go dłużej grób nie kryje.
Uczniowie na drodze do Emaus
nie rozpoznają Go --
łamie chleb, je rybę
błogosławi ich
uczniom zęby się zacięły
wpół słowa z oczu wysypuje się
suchy piasek
trwa gwoździ milczenie
On odchodzi wtapia się w pejzaż
Zdjęcie kościoła w chicagowskim śródmieściu na ulicy Madison.
Dodaj komentarz
Komentarze (0)