Komentarze (10)

piątek, 09.08.2019 17:25
Tzw. bunkier na Parkowej Górze to w zasadzie wejście mocno bronione. Do ściany z otworami strzelniczymi prowadziła krótka ale wąska kładka przez którą mógł przejść tylko 1 człowiek. Przechodziło się prawdopodobnie przez drabinę. Za betonową ścianą były 2 wejścia do tuneli które częściowo były skonstruowane z cegieł. Ten bunkier miał osłonę dział usytuowanych na wyciętych płaskich placach. Moim zdaniem były ich 3 z tego największy plac ,obecne boisko było właśnie obsadzone przez działa p/lot. Takich miejsc jest w okolicach Piławy Górnej więcej m in. w lesie koło wyschniętego stawu w kierunku na Owiesno, na wzgórzu tzw. K..... Górki, a także w lasku na drodze do Ząbkowic. Ale moim zdaniem ciekawa jest Rybia Góra w której od strony Gilowa znajdowały się ceglane wieżyczki diabli wiedzą do czego służące, a na polu przylegającym do lasu widać wyraźnie zarysy ziemnych obwałowań obronnych. Są to okolice dawnej poniemieckiej kopalni miki i stacji ładunkowej której ślady widać do dziś. Tam też była kiedyś głęboka studnia o której starzy mieszkańcy miasteczka mówili że były tam wejścia do poziomych korytarzy. Obecnie jest ona zasypana wielką pryzmą kamieni. Dawniej w tamtym lesie widać było mnóstwo śladów szałasów, dróg, dróżek część z nich nawet brukowanych, transzei i sanitariatów. Być może były to ślady wojskowych posterunków albo obozowisk więźniów wykonujących prace przy kopalni miki. Takie brukowane dróżki w lasach często występują np koło Owiesna. Opowieści o podziemnych korytarzach krążyły tu już od 50 lat. Ilość transzei leśnych, śladów obronnych świadczy że rzeczywiście Niemcy w Piławie Górnej chcieli czegoś bronić. Ale w sumie nie bronili i oddali ten teren bez walki. Często pojawiały się pogłoski że pod Dzierżoniowem wcześniej od Rosjan byli Amerykanie którzy po pewnym czasie opuścili te tereny. Jest się nad czym zastanawiać.
P czwartek, 08.08.2019 08:10
Ciekawe. Brawo niech Pan robi swoje, a środowisko eksploatorów jest zazdrosna i piszą pierdoły.
Eksplorer czwartek, 08.08.2019 11:37
Nikt nie jest zazdrosny o Wołoszańskiego z czerwonym nosem który podkrada czyjeś tematy i sam jedzie z łopata do lasu
Jedlinka środa, 07.08.2019 10:54
Gościu ma parcie na szkło, wałbrzyska grupa eksploratorów już się na nim poznała... niestety okazał się osobą fałszywa bez honoru
Pilawianin czwartek, 08.08.2019 00:42
1000 procent prawdy
Garrett środa, 07.08.2019 19:41
Prawda
Alles gut środa, 07.08.2019 19:57
Fajny gość. Kiedyś miałem go okazję poznać przy pewnych pracach w zakładzie kamieniarskim. Przede wszystkim wie co mówi i do rzeczy.
środa, 07.08.2019 21:14
A sztolnie pod Gilowem też będziecie sprawdzać
Tutejszy środa, 07.08.2019 12:08
Bardzo ciekawy artykuł. Może dodałby Pan te zdjęcia na stronę https://polska-org.pl/504110,Pilawa_Gorn
a.html Pozdrawiam
środa, 07.08.2019 10:29
Mnie interesują ludzie, którzy posiadają wypchane ptaki, a zwłaszcza takie którym grozi wyginięcie i to nie tylko w Polsce. Ciekawe kiedy i skąd ten pan pozyskał sowę płomykówkę, czy ma zezwolenie na posiadanie tego wypchanego ptaka i czy ten kto dokonał preparacji posiada odpowiednie zezwolenia na dokonywanie tych czynności. "Nie dajmy im wyginąć" takie motto propagowane na wszystkich słupach ogłoszeniowych i w internecie przyświeca włodarzom naszego powiatu. Może poinformowaliby odpowiednie władze do wszczęcia procedur kontrolnych. Być może jest tam więcej innych rzadkich okazów chronionych ptaków.