Strażak bohater! Nie wahał się ruszyć z pomocą, gdy usłyszał wezwanie. Uratował życie nieznanemu mężczyźnie
Myśmy kiedyś, ze szwagrem... Możemy zacząć od żartu, bo całe zdarzenie skończyło się happy endem. We wtorek, 30 października., strażak z KP PSP Kłodzko, st. kpt. Bartosz Zdęga, uratował życie mężczyźnie. Nasz strażak był na urlopie. Do akcji ruszył wraz ze szwagrem, Pawłem.
Bartosz Zdęga wykazał się zimną krwią, był świetnie przygotowany, doskonale wiedział, co robi. Jest strażakiem pełniącym służbę w jednostce ratowniczo-gaśniczej Bystrzyca Kłodzka w Komendzie Powiatowej w Kłodzku na stanowisku zastępcy dowódcy jednostki. Jak jednak ten strażak stał się bohaterem? Usłyszał wołanie o pomoc i zareagował.
Zauważył, że na zatoczkę zjechał bus, w którym – jak się okazało – kierowca zasłabł i stracił przytomność. Strażak podbiegł do samochodu, sprawdził funkcje życiowe mężczyzny. Ten nie reagował. St. kpt. Zdęga wyniósł poszkodowanego z pojazdu. Niezwłocznie rozpoczął masaż serca, który prowadził do czasu przybycia na miejsce Zespołu Ratownictwa Medycznego i zastępów Państwowej Straży Pożarnej. Mężczyzna został zabrany do szpitala z przywróconymi funkcjami życiowymi.
Postawa st. kpt. Bartosza Zdęgi zasługuje na szczególne uznanie, co podkreśla Komenda Wojewódzka PSP we Wrocławiu. Nie będąc na służbie, nie wahał się ani przez moment udzielić pomocy obcemu człowiekowi, pomimo braku fachowego sprzętu. Niewątpliwie uratował mu życie. [-]
Komentarze (20)