Jakie plany wobec "żwirowni"?

środa, 27.8.2014 10:28 3256 0

Jaworzyńska "żwirownia" jeszcze przed kilkoma laty cieszyła się ogromną popularnością. Aktualnie nie ma tu już ławeczek, huśtawki, pomostu, boiska do gry w siatkówkę, nie ma też budki z jedzeniem i lodami, a także nie spotkasz tu już ratowników i wodnych sprzętów. Wszystko to znalazło się pod wodą. Żywioł wydaje się być nie do pokonania.

 

Kąpielisko w Jaworzynie Śląskiej zostało całkowicie zalane w 2011 roku, od tamtej pory parking pozostaje bezpłatny

 

Obecnie z byłego kąpieliska korzystają tylko Ci odważniejsi i wędkarze. Przez okres wakacyjny zawsze można się w wodzie schłodzić, jednak Ci którzy pamiętają piasek, plażę i tłumy na niej, tęsknią za dawnym obliczem tego miejsca.

- Zawsze tu przychodziliśmy, latem i zimą... Było ładnie, przyjemnie, bezpiecznie... Aktualnie spacerować można jedynie wzdłuż części brzegu, bo wszystko pochłonęła woda i zarosło chaszczami. Brakuje nam "żwirowni", bo było to nasze miejsce spotkań, zabaw i letnich rozrywek - mówi Kazimiera, wieloletnia mieszkanka Jaworzyny Śląskiej.

Zalewanie trwa od 2011 roku. Zbiornik wodny mieszczący się wzdłuż drogi prowadzącej do "Żwirowni" po zimie zaczął wylewać tworząc w ziemi koryto. Tym korytem woda  przedostaje się do kąpieliska i nie ma ujścia. Jednak od kiedy nastąpiło zalanie terenu, gmina nie podjęła decyzji, ani nie przeznaczyła większych środków na ratowanie tego miejsca.

- Obiekt jest terenem gminnym wydzierżawionym dla Niezależnego Stowarzyszenia Wędkarskiego w Jaworzynie Śląskiej. Od kilku sezonów woda tu podnosi się. Gmina zleciła opracowanie analizy hydrogeologicznej - wyjaśnia Tomasz Strzałkowski, sekretarz Urzędu Gminy w Jaworzynie Śląskiej.

Istnieje więc szansa, że "żwirownia" wróci do łask. Kiedy mieszkańcy doczekają się tego - to już pytanie bez odpowiedzi.

- Na dzień dzisiejszy trudno jest wskazać kiedy i jakie działania będą podejmowane celem powstrzymania wód gruntowych. Gmina chciałaby, aby teren odzyskał dawną świetność i był nadal użytkowany jako kąpielisko - dodaje Tomasz Strzałkowski.

 

Marlena Mech

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)