To nie jest pedofil! [AKTUALIZACJA]
Od rana świdniczanie na Facebooku ostrzegają się nawzajem przed rzekomym pedofilem, który krąży po okolicy. Upubliczniają nawet zdjęcie mężczyzny. Tymczasem jak się okazuje, jest on niewinny. I z pedofilem nie ma nic wspólnego.
- Rzeczywiście otrzymaliśmy nieanonimowe zgłoszenie o tym, że taka osoba, przypominająca poszukiwanego pedofila, przebywa u nas w regionie. Natychmiast podjęliśmy próbę namierzenia tego człowieka. Policjanci wylegitymowali go. Okazało się, że wskazany mężczyzna nie jest osobą poszukiwaną za pedofilię. Nigdy również nie był za nic skazany - komentuje dla Doba.pl, Grzegorz Oleśkiewicz z KPP Świdnica.
W tym miejscu warto wspomnieć, że upublicznianie wizerunku prywatnej osoby jest naruszeniem jej dóbr osobistych i podlega karze. Tak samo jak rozpowszechnianie zdjęcia.
28.09.2016 r.
- Policja w Wałbrzychu na wniosek matki złożony 26 września ok. godz.13. prowadzi śledztwo w kierunku zmuszania do określonego czynu jej córki. Kobieta powiedziała, że widziała jak mężczyzna mówi coś jej córce na placu zabaw, gdy jednak zbiegła na dół, podejrzanego już nie było. Jeszcze dziś dziecko ma zostać przesłuchane, okoliczności mogą więc ulec zmianie. Wymieniony nigdy nie był karany za czyny pedofilskie, nie było przeciwko niemu do tej pory żadnych zgłoszeń. Prawdopodobnie jest on niezrównoważony psychicznie. Aby odizolować go, muszą pojawić się konkretne zarzuty, złożone na piśmie. W tej chwili napędzona została spirala strachu. Policja jednak musi mieć zawiadomienia, a te nie napływają. Prosimy wszystkich o zachowanie rozsądku - mówi doba.pl, nadkom. Magdalena Korościk, Specjalista Zespołu Komunikacji Społecznej z KMP Wałbrzych.
- Do dnia dzisiejszego do KPP Świdnicy nie wpłynęło żadne zawiadomienie dotyczące ww. mężczyzny. Sprawę cały czas monitorujemy - mówi Grzegorz Oleśkiewicz, rzecznik KPP Świdnica.
Przeczytaj komentarze (23)
Komentarze (23)