Ruszyła pomoc dla pobitego Daniela
Daniel ma 23 lata. Nie je samodzielnie, nie porusza się. Został pobity w Boże Narodzenie i do dziś nie odzyskał sprawności. Tylko gruntowna rehabilitacja być może pozwoli na to, aby młody mężczyzna powrócił do sprawności.
O zdarzeniu informowaliśmy Państwa tutaj: Nieznani sprawcy pobili dwóch mężczyzn: jeden z nich nadal jest w ciężkim stanie.
- Nasz syn został przetransportowany do szpitala Latawiec w Świdnicy skąd po wstępnych badaniach został przewieziony do Wałbrzyskiego szpitala na Piaskowej Górze na oddział OIOM. Dopiero o godzinie ok. 11:20 został operowany. Lekarze nie byli pewni czy przeżyje operacje. Najcięższych uszkodzeń doznała jego głowa i mózg. W wyniku rozległych obrażeń mózgowo - czaszkowych nasz Daniel miał neurogenną niewydolność krążeniowo – oddechową. Wiele odłamków kostnych czaszki była usuwana podczas operacji. Zrobiono rewizje wgłębienia kości czaszki z rekonstrukcją odłamów oraz ewakuację krwiaka nadtwardówkowego okolicy czołowo – ciemieniowej. Po operacji był utrzymywany w śpiączce farmakologicznej pod respiratorem. Daniel spędził nie cały miesiąc na oddziale Intensywnej terapii. Dnia 18.01.2018 zaczął samodzielnie oddychać i został przeniesiony na oddział Neurochirurgiczny. Ma podłączona rurkę tracheostomijną i jest dokarmiany przez Peg-a - opisują rodzice mężczyzny.
21 lutego został przewieziony do ośrodka opiekuńczo-leczniczego ''EWA-MED'' w Obornikach Śląskich.
- Do dnia dzisiejszego Daniel jest w stanie wegetatywnym. Wymaga stałej opieki i kontynuacji rehabilitacji neurologicznej co wiąże się z dużymi kosztami. Cały czas patrzymy na niego nie dowierzając, że inny człowiek doprowadził do takiego stanu naszego syna. Widzimy jego bezwładny wzrok i łzy płynące po policzkach człowieka uwięzionego w własnym ciele. Przed pobiciem był osobą bardzo pogodną, towarzyską. Wolny czas spędzał aktywnie na siłowni czy basenie. Zwracamy się do wszystkich ludzi dobrej woli, którzy zechcą nas wspomóc finansowo w leczeniu, rehabilitacji i egzystencji naszego Daniela - mówi rodzina 23-latka i apeluje o pomoc.
Wszyscy, którzy chcieliby wesprzeć leczenie i rehabilitację młodego świebodziczanina mogą wpłacać dobrowolne datki poprzez stronę:
W imieniu bliskich Daniela dziękujemy za okazane wsparcie.
Przeczytaj komentarze (21)
Komentarze (21)