[FOTO, WIDEO] Mają pretensje o głodowe pensje. Protest pracowników sądów
Punktualnie w samo południe kilkudziesięciu pracowników administracyjnych Sądu Okręgowego w Świdnicy wyszło przed gmach, by kolejny raz zaprotestować przeciw niskim pensjom, które otrzymują. Postulaty urzędników popiera środowisko sędziowskie.
Od 28 lutego pracownicy są w sporze zbiorowym z dyrekcją. Od miesięcy próbują wywalczyć dla siebie i swoich rodzin podwyżki pensji, która w tej chwili, jest jak podkreślają, na żenująco niskim poziomie. Nie ukrywają też, że mają coraz więcej pracy. Są rozgoryczeni biernością rządu i uważają, że ich grupa zawodowa jest zupełnie pomijana. Dzisiejsza manifestacja jest tylko wstępem do kolejnych akcji. Urzędnicy sądów i prokuratur to kolejna grupa zawodowa po nauczycielach i policjantach, która nie jest zadowolona ze swoich zarobków.
- Bez pracy urzędników nie ma sprawnej obsługi. Terminy rozpraw mogą ulec znacznemu wydłużeniu, a przecież już dziś mówi się o przewlekłości postępowań. Nie zgadzamy się na to by nasze rodziny cierpiały, ponieważ każde z nas ciężko pracuje. Nie dostajemy podwyżek, ale mamy coraz więcej pracy - mówią pracownicy.
Spory problem może wystąpić podczas kampanii wyborczej do Europarlamentu. Gdyby powtórzyła się czarny scenariusz sprzed kilku miesięcy i pracownicy poszliby na masowe zwolnienia chorobowe, wtedy protest w sądach może spowodować poważne problemy, a nawet sprawić, że opóźni się podanie wyników wyborów.
Kolejne formy strajku zaplanowano na przyszły tydzień. Do tematu będziemy wracać.
Przeczytaj komentarze (27)
Komentarze (27)