PiS wprowadził wsparcie z tarczy antykryzysowej dla kościołów i związków wyznaniowych
Już po koniec marca polski kościół katolicki alarmował o sporym spadku dochodów związanych z ograniczeniami wprowadzonymi przez rząd w czasie istniejącej pandemii koronawirusa. Poprawkę ws. pomocy dla kościołów zgłosili posłowie PIS. Została ona przyjęta wraz z czwartą odsłoną tarczy antykryzysowej.
- W związku z panującą pandemią wirusa COVID-19 i ograniczonymi dochodami parafii zarządzam: odroczenie płatności przez księży proboszczów do kasy Świdnickiej Kurii Biskupiej, opłat na cele utrzymania Świdnickiej Kurii Biskupiej, Wyższego Seminarium Duchownego w Świdnicy i Domu Księży Emerytów Diecezji Świdnickiej. Zobowiązuję księży do do wniesienia opłaty w wysokości 25 proc. od otrzymanych dochodów bądź tysiąca złotych do kasy parafialnej - napisał pod koniec marca biskup Ignacy Dec.
Jak wyjaśniało TVN24, do punktu o dopłatach do oprocentowania kredytów, udzielanych na zapewnienie płynności finansowej przedsiębiorcom, dołączono zapis, że "jednostki organizacyjne kościoła, związki wyznaniowe oraz kościelna osoba prawna" mogą "zwrócić się z wnioskiem o przyznanie świadczeń na rzecz ochrony pracy" ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych na "dofinansowanie wynagrodzenia pracowników objętych przestojem ekonomicznym".
- Kościół jest wyjątkowo pozbawiony przychodów w okresie epidemii. Ma osoby zatrudnione - uzasadniał Henryk Kowalczyk, poseł PiS.
Przeczytaj komentarze (41)
Komentarze (41)