Znane wyniki sekcji zwłok psa wyłowionego ze studni
Wracamy do tematu psa, o którym informowaliśmy Państwa przed kilkoma dniami. Sprawa dotyczy interwencji podjętej przez Dolnośląski Inspektorat Ochrony Zwierząt podjętej w Żarowie.
W filmie DIOZ opublikowanym na Facebooku głos zabrała właścicielka zwierzaka, która stwierdziła, że pies w momencie wrzucania go do studni jeszcze żył.
Jak wynika jednak z informacji przekazanych przez Prokuraturę Rejonową w Świdnicy ciało 10-letniej suczki wyłowione zostało 10 listopada (a nie jak podawano przed kilkoma dniami) na ogródkach działkowych. Zauważył je przypadkowy mężczyzna, który chciał sprawdzić poziom wody w studni. 12 listopada przeprowadzona została sekcja zwłok zwierzaka, która wykazała, że przyczyną zgonu psa był nowotwór wątroby, a nie utonięcie.
- Po opinii biegłego nie ma wątpliwości, że pies zdechł w wyniku toczącego się w jego organizmie nowotworu wątroby. Suczka była jednak bardzo wychudzona, więc będziemy sprawdzać czy nie została np. zaniedbana, czy należycie się nią opiekowano - mówi Marek Rusin, prokurator rejonowy.
Czytaj: Wspólnie z synem utopiła psa w studni
Przeczytaj komentarze (14)
Komentarze (14)