O mały włos doprowadziłaby do tragedii. Pijana wjechała do rowu
Policjanci z wydziału ruchu drogowego świdnickiej komendy zatrzymali nietrzeźwą kierującą, która na drodze gminnej w gminie Marcinowice wjechała do przydrożnego rowu. 48-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego miała ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie. Ponadto kobieta posiada czynny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Jej zatrzymanie było możliwe dzięki informacji przekazanej przez świadków zdarzenia.
9 stycznia, około godz. 17.15 dyżurny świdnickiej komendy otrzymał informację o zdarzeniu drogowym w wyniku którego auto wjechało do przydrożnego rowu. Z informacji jakie przekazali świadkowie wynikało, że kierująca może być pod wpływem alkoholu. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci z wydziału ruchu drogowego świdnickiej komendy. Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że kierująca samochodem marki Opel, 48-letnia mieszkanka powiatu świdnickiego, nie dostosowała prędkości do panujących warunków w wyniku czego wjechała do przydrożnego roku. W wyniku tego zdarzenia nie odniosła żadnych obrażeń. Ale to zdarzenie to nie jedyne przewinienie kierującej.
- Jak się okazało 48-latka kierowała pojazdem marki Opel w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało ponad 1,8 promila alkoholu w organizmie, a sprawdzenie w systemach policyjnych potwierdziło, że kobieta posiada aktywny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Dziękujemy świadkom za przekazanie informacji o zdarzeniu. Państwa przypuszczenia okazały się słuszne i dzięki Państwa reakcji świdniccy policjanci zatrzymali kolejnego nietrzeźwego kierującego, który mógł doprowadzić do tragedii na drodze - mówi rzecznik KPP Świdnica, Magdalena Ząbek.
Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem, grozić jej może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)