Właściciel zmarł. Trafiły do schroniska

środa, 16.2.2022 14:18 1377 1

Lilka i Róża miały kochający dom i czułego opiekuna. Niestety, po jego śmierci kotki trafiły do schroniska w Świdnicy i bardzo źle znoszą pobyt w klatkach. Kto je pokocha i da im nowy dom?

Lilka trafiła do nas wraz z kotką Różą z Miasta Chojnów, zostały zabrane z mieszkania, w którym mieszkały. Niestety trafiły pod naszą opiekę w wyniku śmierci właściciela. Kotki nie mają traumatycznych przeżyć, ich właściciel dobrze je traktował. Widać, że kotka nie do końca radzi sobie z pobytem w schronisku, jest nieśmiała i niepewna w kontaktach z ludźmi. Daje się głaskać, lecz dopiero gdy pozna bliżej osobę, z którą ma do czynienia, musi jej zaufać, wtedy podchodzi szybciutko i daje się chwilkę pogłaskać, a potem ucieka. Lubi chodzić swoimi ścieżkami w spokoju.

Całe swoje dotychczasowe życie najprawdopodobniej spędziła w mieszkaniu, więc trudno jej się odnaleźć w schroniskowej rzeczywistość. Bardzo nie lubi przebywać w klatce i chętnie z niej wychodzi.

 

Róża nie do końca radzi sobie z pobytem w schronisku, jest nieśmiała i bardzo delikatna w kontakcie z człowiekiem. Całe swoje dotychczasowe życie najprawdopodobniej spędziła w mieszkaniu, więc trudno jej się odnaleźć w schroniskowej rzeczywistość. Mimo wszystko chętnie wychodzi z klatki, daje się głaskać i lubi spędzać czas z człowiekiem. Z pewnością po przyzwyczajeniu się do nowego właściciela będzie wspaniałą kocią przyjaciółką! Jest bardzo pozytywną i zabawową kotką, uwielbia się tarzać w kuwecie ze żwirkiem, to jej ulubione zajęcie! Jest przeurocza i chwyta za serce każdego naszego wolontariusza.

 

Osoby, które zdecydują się zapewnić im  dom schronisko zaprasza do kontaktu:  ul. Pogodna 3 w Świdnicy.

Godziny otwarcia: poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek: 11:00 – 16:00 środa: 11:00 – 18:30 sobota, niedziela: 11.00-16.00

Kontakt: 733 093 663 531 496 442

https://schroniskoswidnica.pl/

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

Rafał środa, 16.02.2022 18:03
Stwarzacie same problemy przy adopcji. Zaadoptowałem kotka z ogłoszenia na olx.