Chcą odwołania wójta. Mieszkańcy: to nie jest zemsta
Mówią, że mają dosyć jego niekompetencji i doprowadzania gminy do ruiny. Szalę goryczy przelała ostatnia decyzja wójta dotycząca odwołania ze stanowiska swojego zastępcy, Stanisława Lenia. Mieszkańcy mówią stop i składają dokumenty o przeprowadzenie w gminie Marcinowice, referendum.
5 maja wójt odwołał Stanisława Lenia, swojego zastępcę a wcześniej konkurenta o fotel wójta. Niestety nie udało nam się do dzisiaj poznać powodów tejże decyzji. Nieoficjalnie mówiło się o tym, że Gołębiowskiemu przez osobę Alicji Synowskiej bliżej jest do wicestarosty Zygmunta Worsy. Z drugiej zaś strony Leń w wyborach wspierany był przez skonfliktowaną z Worsą Wspólnotę Samorządową. Temu jednak obie strony zaprzeczają.
Dwa tygodnie później odbyła się nadzwyczajna sesja rady gminy podczas, które radni niemal jednogłośnie zdecydowali o obniżeniu uposażenia dla Gołębiowskiego o ponad 1000 zł.
Wśród zarzutów kierowanych w stronę wójta wymienia się te dotyczące niewłaściwej polityki kadrowej (zatrudnienie Alicji Synowskiej jako sekretarza, oraz wcześniej Anity Odachowskiej jako rzecznika prasowego), brak działania w obszarze zdobywania funduszy europejskich, autokratyczny sposób rządzenia, reprezentowanie własnej osoby a nie gminy, zbędne wydawanie pieniędzy (tu podniesiono kwestię herbu dla gminy), brak dbałości o sektor rolniczy i turystyczny.
- Nasze działania nie są żadną zemstą za zwolnienie pana Lenia, chociaż to na pewno przelało czarę goryczy. Widzimy po prostu, że to co robi obecny wójt nie zmierza do niczego konkretnego a jest jedynie działaniem na szkodę gminy i naszej społeczności. Pokładaliśmy dużą nadzieję, że po wyborach gmina zacznie rozwijać się a niestety jest coraz gorzej. Przede wszystkim uważamy, że wójt jest niegospodarny, nie umie współpracować z organizacjami działającymi na terenie gminy. Odmowę kwituje krótkim nie, bo nie. Nie podaje żadnych argumentów, nie polemizuje. Co najważniejsze, nie wsłuchuje się w potrzeby mieszkańców, którzy w końcu go wybrali. Dlatego mamy dosyć i podjęliśmy dosyć drastyczne środki - mówi Agnieszka Młocek, przewodnicząca rady sołeckiej w Strzelcach oraz pełnomocnik inicjatorów referendum.
W piątek, 3 czerwca do komisarza wyborczego w Wałbrzychu wpłynie powiadomienie dotyczące zamiaru przeprowadzenia referendum. Następnie inicjatorzy muszą zebrać wymaganą prawem ilość podpisów i złożyć ją w ciągu 60 dni komisarzowi. Ten ma miesiąc na wydanie postanowienia o referendum. Musi też wyznaczyć jego datę.
- Jeśli wójta nie ma na zdjęciach z imprezy, to impreza się nie liczy! On dba wyłącznie o swój wizerunek. Śmiejemy się, że to taki lokalny celebryta – dodają mieszkańcy.
Głosowanie nad odwołaniem wójta będzie organizowane na koszt gminy. Wynik referendum będzie ważny, jeśli weźmie w nim udział co najmniej 60 procent tych, którzy wzięli udział w wyborach wójta. Jak szacują inicjatorzy do urn musi udać się ponad 1600 mieszkańców.
Przeczytaj komentarze (56)
Komentarze (56)
e.net/]Iv Flagyl Treatment Hepatic Encephalopathy[/url] <a href="http://tadalafil-cialischeape
stprice.net/">Cialis For Sale</a> http://levitra-20mg-prices.com/
wkoncu zrozumieliscie , ze gołąb jest do niczego i nic nie zdziała,co było od samego początku wiadome... ale wy sie i tak tego nie wyprzecie i nie przyznacie racji..Wypopmuje tylko pieniądze z gminy tak jak już w dużej części tego dokonał. Gratuluję wam mieszkańcy, jesteście tyle samo warci co gołąb i leń razem wzięci ,bo to za wasza pomocą do tego doszło i to wy wybraliscie tego człowieka, na którym jeszcze nie raz polegniecie. Jeśli referendum się uda, przyznam że jest potrzebne ,to współczuję kolejnemu wójtowi, bo nie dostanie tak wspaniałego budżetu jaki dostał obecny wójt. Len i Gołębiowski maja juz tak niska samoocene , że bija dla siebie komentarze,bo kazdy sie juz na nich zawiodł i nie ma ochoty rozmawiac, pisac o czymś co jest zaklamane i obłudne. Powodzenia. Trzymam kciuki z całą rodziną , niech dzieje się dobrze, bo zła mamy już wystarczająco za dużo.
Pozdrawiam serdecznie.
M.W.najbardziej płakał że wujek wójtem nie został znowu.
M68