List Czytelnika: Czy nie ma możliwości zmiany rozkładu jazdy MPK?
- Czy nie ma możliwości zmiany rozkładu jazdy MPK tak, by była szansa spokojnego powrotu do domu po 22? – pyta nasz czytelnik. Ściślej chodzi o zsynchronizowanie autobusów miejskiej linii z szynobusami kursującymi na trasie Wrocław – Świdnica.
Ostatni z pociągów w Świdnicy pojawia się już po ostatnim kursie MPK. Natomiast autobus linii nr 6 w kierunku Zarzecza jako ostatni ma kurs o 22.38. Kilka minut szybciej jedzie autobus w kierunku Zawiszowa czy os. Młodych.
- Niestety te kilkanaście minut dla pasażerów korzystających z pociągu jest bardzo ważne. Szczególnie dla tych, którzy trasę tą pokonują kilka razy w tygodniu lub nawet miesiącu. Mieszkając na drugim końcu miasta pozostaje im tylko droga piechotą lub wydanie kilkunastu złotych na taksówkę. Ktoś układając ten rozkład nie pomyślał - stwierdza nasz Czytelnik.
O komentarz poprosiliśmy rzecznika MPK, Witolda Tomkiewicza. Po dwóch tygodnia oczekiwania otrzymaliśmy następującą odpowiedź. - Jesteśmy cały czas w kontakcie z Kolejami Dolnośląskimi, żeby ustalić częstotliwość zmian i korekt rozkładów jazdy szynobusów Wrocław-Świdnica w najbliższym czasie. Po tych uzgodnieniach, przekażemy stosowny wniosek o zmianę w rozkładzie jazdy, tak aby ostatnie kursy linii 6 w kierunku największych świdnickich osiedli odjeżdżały z pl. Grunwaldzkiego pięć minut po planowym przyjeździe ostatniego szynobusu z Wrocławia. Wniosek ten podlega zatwierdzeniu przez Urząd Miasta. Nie omieszkam poinformować, kiedy już to się stanie - komentuje rzecznik.
Przeczytaj komentarze (9)
Komentarze (9)