Jarosław Kaczyński interweniuje ws. wolontariusza walczącego o prawa zwierząt
Prezes PiS Jarosław Kaczyński podjął interwencję ws. kontrowersyjnych decyzji jeleniogórskiej prokuratury a dot. kradzieży psów przez Konrada Kuźmińskiego, wolontariusza działającego w Dolnośląskim Inspektoracie Ochrony Zwierząt. Mężczyzna ratował wielokrotnie z opresji także zwierzęta z powiatu świdnickiego.
Kuźmiński od kilku lat zajmuje się ratowaniem zwierząt na terenie całego naszego województwa. Ostatnio wraz z innymi społecznikami pomógł kilkumiesięcznemu szczeniakowi ze Świebodzic, któremu właściciel połamał łapy i miednicę, kopiąc go i maltretując przez dłuższy czas. Dzięki determinacji wolontariuszy został skazany na 10 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności. Na ratunek inspektorzy przyszli także zwierzakom z pseudohodowli prowadzonej w Witoszowie Górnym czy zaniedbywanym krowom w Witoszowie Dolnym. Uratowali także przed śmiercią głodową psa z Wierzbnej, który jadł swoje odchody by utrzymać się przy życiu. Niestety, nie wszystkim podoba się działalność pana Konrada.
W marcu Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze postawiła mężczyźnie łącznie siedem zarzutów, w tym kradzieży rozbójniczej. Grozi mu za to nawet 10 lat pozbawienia wolności. Jak jednak tłumaczy Kuźmiński w rozmowie z dziennikarzami, gdyby psów nie odebrał, wszystkie by umarły, bo były tak skrajnie zaniedbane. Do winy się nie przyznaje.
W ślad za kontrowersyjnym oskarżeniem interwencję poselską podjął prezes PiS Jarosław Kaczyński,. Pismo od parlamentarzysty skierowane do Prokuratora Generalnego zostało za pośrednictwem Prokuratury Krajowej przekazane do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu, gdzie zostanie rozpatrzone.
- Wiceprezes Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt i prezes Fundacji Animal Rescue Poland w swoich pismach formułują zarzuty nadmiernego zaangażowania prokuratury w ściganie osób aktywnie działających na rzecz zwierząt – w tym wypadku dotyczy to osoby Konrada K. Po zweryfikowaniu zawartych w pismach twierdzeń o zajętym stanowisku prokuratura poinformuje zarówno wiceprezesa Dolnośląskiego Inspektoratu Ochrony Zwierząt, prezesa Fundacji Animal Rescue Poland jak i pana posła – mówi Onetowi prok. Katarzyna Bylicka, rzeczniczka Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu.
Co ciekawe w sierpniu tego roku Sąd Rejonowy w Kępnie nie miał wątpliwości i uniewinnił Kuźmińskiego od zarzutu kradzieży dwóch psów podczas jednej z interwencji. Wyrok nie jest prawomocny.
Do sprawy wrócimy.
Foto na stronie głównej ze strony PiS.
Przeczytaj komentarze (12)
Komentarze (12)
Ja nie znam dwóch rodzajów sędziów. Albo umiesz przedstawić swoje racje albo nie.