Byli pogranicznicy będą protestować pod sądem. Czują się pokrzywdzeni przez PiS
21 listopada przed Sądem Okręgowym w Świdnicy odbędzie się protest byłych pograniczników ze Związku Emerytów i Rencistów Straży Granicznej. To pierwsza tego typu manifestacja w naszym mieście.
Akcja to pokłosie wprowadzonej przez rząd PiS tzw. ustawy dezubekizacyjnej na mocy, której w 2016 r. zostały obniżone ich emerytury.
- My, emeryci i renciści represjonowani przez partię i rząd PIS zwracamy się do Was z prośbą o niezawieszanie spraw dotyczących naszych odwołań od decyzji emerytalno-rentowych i o orzekanie w tych sprawach zgodnie z Konstytucją i prawem UE. Chcemy doczekać sprawiedliwości, a nie umierać w upokorzeniu i biedzie. Emerytura i renta należy się za służbę, a nie za sposób jej pełnienia. Jeśli zaś sposób doprowadził do popełnienia przestępstwa, to możliwe jest odebranie prawa do emerytury mundurowej. Obniżając nam świadczenia naruszono przepisy polskiej Konstytucji i prawo UE. Polski sędzia ma obowiązek stosowania praw podstawowych UE z pierwszeństwem przed prawem krajowym. Jeśli ustawy świadomie zaprzeczają sprawiedliwości np. arbitralnie przyznają i odbierają ludziom ich prawa, to nie obowiązują, a prawnicy powinni zdobyć się na odwagę odmówienia im charakteru prawa. Wielu z nas, to osoby w podeszłym wieku, schorowane i samotne, które nie mogą już podjąć pracy w celu zdobycia dodatkowych środków na przeżycie. Pragniemy również podkreślić, że spora część represjonowanych emerytów z epizodem służby w organach bezpieczeństwa państwa wypracowała swoje emerytury w wolnej Polsce, posiadając nawet 26-letni staż pracy w Policji i innych służbach mundurowych - czytamy w apelu, który trafia do sądów.
Problem niższych emerytur i rent może dotyczyć nawet 50 tysięcy byłych funkcjonariuszy służb mundurowych oraz członków ich rodzin.
Manifestacja ma charakter ogólnopolski. Może wziąć w niej udział każdy. W Świdnicy protest zaplanowano na 21 listopada na godzinę 10.
Przeczytaj komentarze (25)
Komentarze (25)