Kontrowersje wokół przyznanych przez urząd dotacji

czwartek, 25.2.2021 08:39 3991 8

Sporo kontrowersji wywołał podział środków dla organizacji pozarządowych z terenu Świdnicy. Jednym z beneficjentów jest Dolnośląska Fundacja Onkologiczna, która przed złożeniem wniosków istniała jeden dzień. Jej założycielem jest Krzysztof Słodkowski, mąż radnej Joanny Gadzińskiej.

Konkurs ofert na zrealizowanie projektu mającego na celu działania na rzecz osób chorych, niepełnosprawnych oraz promocję zdrowego stylu życia urząd ogłosił w styczniu przeznaczając 57 500 zł na dotacje dla wyłonionych przez komisję konkursową realizatorów. Termin składania wniosków mijał 3 lutego.

I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że drugą co do wysokości kwotę otrzymała Dolnośląska Fundacja Onkologiczna, która wg zapisu w KRS rozpoczęła działalność 2 lutego. Prezesem organizacji jest mąż radnej Joanny Gadzińskiej a w radzie znalazła się malarka Kama Karst, biegacz Jacek Gołębiewski i Andrzej Sawicki przewodnik sudecki. W danych kontaktowych fundacji znalazł się mail do Joanny Gadzińskiej.

- Rejestracja Dolnośląskiej Fundacji Onkologicznej rozpoczęła się w 2020 roku, z uwagi na długotrwałość  takich procedur, ostatecznie wpis do Krajowego Rejestru Sądowego nastąpił w roku 2021, właśnie w dniu 2 lutego. Mąż mój i ja działamy od wielu lat na rzecz hospicjum w Świdnicy, więc działalność z zakresu pomocy osobom chorym onkologicznie jest nam dobrze znana. Dla mnie czas mojej wieloletniej pracy wolontaryjnej w hospicjum, to czas edukacji i poznania potrzeb pacjenta, jego rodziny, budowanie empatii i zrozumienia którego wielokrotnie brak - tłumaczy Gadzińska. - Wiele się przez ten czas obecności w hospicjum nauczyłam, wiele widziałam ale wiele nowych wyzwań przede mną. Zbierać je będę w wolontariacie w Dolnośląskiej Fundacji Onkologicznej, korzystając i ucząc się od psychologów, psychoonkologów, terapeutów, dietetyków którzy jako kadra będą wspierać potrzebujących Świdniczan. Pragnę podziękować Wszystkim z którymi było mi dane współtworzyć hospicjum w Świdnicy. Ten etap już za mną, pozostaje wsparciem dla p. prezes hospicjum, która zawsze może liczyć na współpracę i wsparcie każdego z członków stowarzyszenia. 

KLIKNIJ W OBRAZEK

Wątpliwości co do wyników konkursu ma także przewodniczący rady, Jan Dzięcielski.

Uważam, że nie jest to etyczne, choć być może zgodne z prawem, dlatego powinniśmy się zastanowić, czy aby uniknąć takich przypadków, nie należy zmienić prawa. Przypomnę, że w ostatnim czasie mamy do czynienia z kolejnym przypadkiem gdzie prawo nie zostało przekroczone, a Mieszkańcy wyrażają swoją dezaprobatę i sprzeciw wobec zachowaniom na granicy prawa. Należy się zastanowić nad powrotem do „okręgów jednomandatowych”, które rządzący zlikwidowali, a które dawały Mieszkańcom możliwość weryfikacji takich postaw przy kolejnych wyborach do rady miasta. W przeszłości już raz taka weryfikacja została poczyniona przy wyborach 2014 roku. Kolejnym tematem, nad którym ustawodawca powinien się zastanowić to możliwość odwołania radnego w trakcie kadencji. O ile wójta, burmistrza, prezydenta można odwołać i jest do tego jasna procedura, o tyle radnego, który stracił zaufanie mieszkańców, praktycznie odwołać nie można. Dobrym pomysłem jest propozycja przedstawiona ostatnio przez jedną z partii opozycyjnych, zakładająca możliwość odwoływania w trakcie kadencji posła i senatora, ten katalog poszerzyłbym o radnych każdego szczebla. Organizacje działające od lat mają prawo, aby wyjaśnić jak to możliwe, że fundacja, która została zarejestrowana dzień przed konkursem otrzymuje drugą co do wysokości dotację. Nie chodzi o jej wysokość, ale o szereg pytań i wątpliwości, które się nasuwają. Mam nadzieję, że ten przypadek spowoduje bardziej transparentne i otwarte konkursy, nie budzące wątpliwości mieszkańców - mówi Dzięcielski i dodaje. - Została powołana Komisja konkursowa, która dokonała podziału środków i to na niej spoczywa obowiązek weryfikacji i przejrzystości podejmowanych decyzji. Czy w tym przypadku była „równość”- gdyby nie było wątpliwości to nie „rozmawialibyśmy o tym”. 

Jak Dolnośląska Fundacja Onkologiczna będzie realizować postawione sobie cele?

Przewodnią ideą Dolnośląskiej Fundacji Onkologicznej której fundatorem jest mój mąż  jest niesienie pomocy osobom dorosłym w sytuacji zagrożenia życia ( choroby, informacji o chorobie onkologicznej) – będziemy pomagać potrzebującym w leczeniu chorób oraz wspierać w problemach, z którymi nie poradzą sobie bez naszego wsparcia. Poradnictwo będzie realizowane przez współpracujących z Fundacją specjalistów. Są to osoby z kwalifikacjami psychologicznymi, psychoonkologicznymi, pedagogicznymi, fizjoterapeutycznymi, pielęgniarskimi, doradczymi oraz odpowiednimi kwalifikacjami pracy z seniorami, niepełnosprawnymi, osobami chorymi - mówi Joanna Gadzińska.

 

Przeczytaj komentarze (8)

Komentarze (8)

Odpowiadasz na komentarz:
czwartek, 01.01.1970 01:00
KASA,KASA,KASA....To chyba najciekawsza inwestycja miejska. Czy nie powinno tu być kontroli służb ??? Przypomnijmy: W 2013 r. roku w ramach budżetu obywatelskiego Towarzystwo „Hospicjum” wygrało konkurs, ogłoszony przez miasto Świdnica i rozpoczęło realizację budowy w oparciu o dotację miejską w wysokości 900 tys. złotych. Budowa miała być realizowana w oparciu o środki własne organizacji, które miały wpłynąć z tytułu majątku, zapisanego na jej rzecz przez jednego z nieżyjących już spadkobierców. Budowa budynku ruszyła we wrześniu 2014 roku. Do końca roku miała stanąć pierwsza kondygnacja Ruszyła bez zaplecza finansowego licząc na ,,rychłą śmierć" darczyńcy J.Widery. Problem w tym że kolega trochę się ociągł ze swoją śmiercią pomimo planów .. nie...-ZA/RZĄDU " hospicjum na wydanie spadku. Zmarł dopiero 01.06.2014 i dopiero po tej dacie powinni planować inwestycje z podatków miejskich i toczyć z rodziną ..batalię o kilkumilionowy spadek" , który jak to w miasteczkach elit ,, swojaków" przejęli w całości w 2018 r. pomijając rodzinę. Cyt. ,,Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Sukces odnieśliśmy 8 maja 2018. Sprawiedliwości stało się zadość i prawomocnym postanowieniem drugiej instancji Sąd odrzucił w całości apelacje strony przeciwnej i utrzymał w mocy postanowienie, że cały majątek, zgodnie z wolą darczyńcy, przechodzi na rzecz naszego hospicjum – mówi Joanna Gadzińska." Niestety za późno darczyńca zmarł - w wieku 48 lat walcząc z chorobami - w tym rakiem. Czy to MORALNE planować i realizować plany zarządu hospicjum na poziomie Rady Miasta z aprobatą nieświadomych faktycznej sytuacji mieszkańców jeszcze za życia człowieka licząc ,,na rychłą śmierć??? Niestety, Towarzystwu Przyjaciół Chorych "Hospicjum" nie udało się zrealizować inwestycji do dnia dzisiejszego. Rozpoczęta budowa kolejny raz jest wystawiona na przetarg. Nadal kontrowensyjnie ...,,Podczas ostatniej sesji zgłoszono uchwałę dot. zmian w budżecie polegającą na zabezpieczeniu środków na zadanie pn. "Budowa budynku hospicjum przy ulicy Leśnej". Zadysponowano na ten cel 30 tysięcy złotych, które zostaną wydane na zabezpieczenie inwestycji przed degradacją." I nadal kontrowensyjnie w lutym 2021 r.... ... ,,Sporo kontrowersji wywołał podział środków dla organizacji pozarządowych z terenu Świdnicy. Jednym z beneficjentów jest Dolnośląska Fundacja Onkologiczna, która przed złożeniem wniosków istniała jeden dzień. Jej założycielem jest Krzysztof Słodkowski, mąż radnej Joanny Gadzińskiej.W zatwierdzonym przez radę budżecie na 2018 roku nie zapisano środków na dokończenie budowy. Mieszkańcy naszego powiatu nadal pozostają więc bez stacjonarnej opieki hospicyjnej realizowanej w ramach kontraktu NFZ, choć wydano na ten cel z ich kieszeni blisko trzy miliony złotych. Konkurs ofert na zrealizowanie projektu mającego na celu działania na rzecz osób chorych, niepełnosprawnych oraz promocję zdrowego stylu życia urząd ogłosił w styczniu przeznaczając 57 500 zł na dotacje dla wyłonionych przez komisję konkursową realizatorów. Termin składania wniosków mijał 3 lutego. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że drugą co do wysokości kwotę otrzymała Dolnośląska Fundacja Onkologiczna, która wg zapisu w KRS rozpoczęła działalność 2 lutego. Prezesem organizacji jest mąż radnej Joanny Gadzińskiej a w radzie znalazła się malarka Kama Karst, biegacz Jacek Gołębiewski i Andrzej Sawicki przewodnik sudecki. W danych kontaktowych fundacji znalazł się mail do Joanny Gadzińskiej." SZOK . Strach żyć a tym bardziej chorować w takim otoczeniu. Jeszcze gorzej płacić podatki a jak potrzebna faktyczna pomoc- brak miejsc stacjonarnych nawet za opłatą 3 tys. miesięcznie o NFZ ! Kasa wydana - tyle że gdzieś boczkiem....Za kilka milionów faktycznie można inwestować nawet w czyjąś śmierć....
środa, 09.06.2021 15:57
KASA,KASA,KASA....To chyba najciekawsza inwestycja miejska. Czy nie powinno tu być kontroli służb ??? Przypomnijmy: W 2013 r. roku w ramach budżetu obywatelskiego Towarzystwo „Hospicjum” wygrało konkurs, ogłoszony przez miasto Świdnica i rozpoczęło realizację budowy w oparciu o dotację miejską w wysokości 900 tys. złotych. Budowa miała być realizowana w oparciu o środki własne organizacji, które miały wpłynąć z tytułu majątku, zapisanego na jej rzecz przez jednego z nieżyjących już spadkobierców. Budowa budynku ruszyła we wrześniu 2014 roku. Do końca roku miała stanąć pierwsza kondygnacja Ruszyła bez zaplecza finansowego licząc na ,,rychłą śmierć" darczyńcy J.Widery. Problem w tym że kolega trochę się ociągł ze swoją śmiercią pomimo planów .. nie...-ZA/RZĄDU " hospicjum na wydanie spadku. Zmarł dopiero 01.06.2014 i dopiero po tej dacie powinni planować inwestycje z podatków miejskich i toczyć z rodziną ..batalię o kilkumilionowy spadek" , który jak to w miasteczkach elit ,, swojaków" przejęli w całości w 2018 r. pomijając rodzinę. Cyt. ,,Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Sukces odnieśliśmy 8 maja 2018. Sprawiedliwości stało się zadość i prawomocnym postanowieniem drugiej instancji Sąd odrzucił w całości apelacje strony przeciwnej i utrzymał w mocy postanowienie, że cały majątek, zgodnie z wolą darczyńcy, przechodzi na rzecz naszego hospicjum – mówi Joanna Gadzińska." Niestety za późno darczyńca zmarł - w wieku 48 lat walcząc z chorobami - w tym rakiem. Czy to MORALNE planować i realizować plany zarządu hospicjum na poziomie Rady Miasta z aprobatą nieświadomych faktycznej sytuacji mieszkańców jeszcze za życia człowieka licząc ,,na rychłą śmierć??? Niestety, Towarzystwu Przyjaciół Chorych "Hospicjum" nie udało się zrealizować inwestycji do dnia dzisiejszego. Rozpoczęta budowa kolejny raz jest wystawiona na przetarg. Nadal kontrowensyjnie ...,,Podczas ostatniej sesji zgłoszono uchwałę dot. zmian w budżecie polegającą na zabezpieczeniu środków na zadanie pn. "Budowa budynku hospicjum przy ulicy Leśnej". Zadysponowano na ten cel 30 tysięcy złotych, które zostaną wydane na zabezpieczenie inwestycji przed degradacją." I nadal kontrowensyjnie w lutym 2021 r.... ... ,,Sporo kontrowersji wywołał podział środków dla organizacji pozarządowych z terenu Świdnicy. Jednym z beneficjentów jest Dolnośląska Fundacja Onkologiczna, która przed złożeniem wniosków istniała jeden dzień. Jej założycielem jest Krzysztof Słodkowski, mąż radnej Joanny Gadzińskiej.W zatwierdzonym przez radę budżecie na 2018 roku nie zapisano środków na dokończenie budowy. Mieszkańcy naszego powiatu nadal pozostają więc bez stacjonarnej opieki hospicyjnej realizowanej w ramach kontraktu NFZ, choć wydano na ten cel z ich kieszeni blisko trzy miliony złotych. Konkurs ofert na zrealizowanie projektu mającego na celu działania na rzecz osób chorych, niepełnosprawnych oraz promocję zdrowego stylu życia urząd ogłosił w styczniu przeznaczając 57 500 zł na dotacje dla wyłonionych przez komisję konkursową realizatorów. Termin składania wniosków mijał 3 lutego. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że drugą co do wysokości kwotę otrzymała Dolnośląska Fundacja Onkologiczna, która wg zapisu w KRS rozpoczęła działalność 2 lutego. Prezesem organizacji jest mąż radnej Joanny Gadzińskiej a w radzie znalazła się malarka Kama Karst, biegacz Jacek Gołębiewski i Andrzej Sawicki przewodnik sudecki. W danych kontaktowych fundacji znalazł się mail do Joanny Gadzińskiej." SZOK . Strach żyć a tym bardziej chorować w takim otoczeniu. Jeszcze gorzej płacić podatki a jak potrzebna faktyczna pomoc- brak miejsc stacjonarnych nawet za opłatą 3 tys. miesięcznie o NFZ ! Kasa wydana - tyle że gdzieś boczkiem....Za kilka milionów faktycznie można inwestować nawet w czyjąś śmierć....
Mieszkaniec czwartek, 25.02.2021 22:48
Zapewne w ALARMIE wkrótce będzie...
czwartek, 25.02.2021 18:30
Mąż pani Gadzinskiej prezesem fundacji i od razu dotacja, mąż...
BA czwartek, 25.02.2021 13:24
Ale nikt nie widzi, jak żenujące są to kwoty. Najwyższa...
Post-KOMUCHOM zawsze NIE czwartek, 25.02.2021 11:45
TAKIE WAŁKI BĘDĄ KRĘCIĆ W CAŁEJ POLSCE, GDY WRÓCĄ...
czwartek, 25.02.2021 10:13
Kurcze, nie powinno tak być...
Prawda czwartek, 25.02.2021 09:49
To takie proste fundacja jest i będzie zarządzana przez panią...
czwartek, 25.02.2021 08:55
Co to za stowarzyszenia, że "żebrają" o 2 czy 5...