Burmistrz Świebodzic stracił prawo jazdy. "Spieszyłem się do pracy"
30 kwietnia, tuż przed długim, majowym weekendem burmistrz Świebodzic Paweł Ozga stracił na najbliższe trzy miesiące prawo jazdy. Powodem wstrzymania włodarzowi uprawnień było przekroczenie przez niego prędkości na ulicy Esperantystów w Świdnicy.
Przepisy, które weszły w życie kilka lat temu są nieubłagalne: kto lubi "depnąć w gaz" musi liczyć się z konsekwencjami. Za przekroczenie dozwolonej prędkości o co najmniej 51 km/h w terenie zabudowanym grozi od 400 do 500 zł i 10 pkt karnych. Oprócz tego kierowcy odebrane jest prawo jazdy na 3 miesiące.
- Rzeczywiście jechałem za szybko, bo spieszyłem się tego dnia do pracy. Co ciekawe pamiętam, że w tym miejscu często stoją kontrole, ale niestety tym razem o tym zapomniałem. Prawo jazdy zostało mi zatrzymane na 3 miesiące - komentuje dla doba.pl, Paweł Ozga.
Przeczytaj komentarze (14)
Komentarze (14)